– Trzecia fala w zakresie zgonów zaczyna opadać. Tydzień do tygodnia obserwujemy spadek rzędu 7 proc. – powiedział w piątek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak dodał, spada także liczba zakażeń i zajętych łóżek.
Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia z piątku, 23 kwietnia potwierdzono zakażenie koronawirusem u 10 858 kolejnych osób. Zmarło 539 chorych z COVID-19.
W szpitalach przebywa 28 994 chorych z COVID-19, a 3223 z nich jest podłączonych do respiratorów
– Jeżeli porównalibyśmy dzisiejszy wynik do zeszłotygodniowego to mamy spadek rzędu 39 proc. Porównując ostatnie dwa tygodnie, te spadki są coraz większe – 39 proc. tydzień do tygodnia – powiedział rzecznik resortu zdrowia
Zaznaczył, że pozytywną informacją jest zejście poniżej 12 tys. przypadków zakażeń dobowo oraz opadająca fala w szpitalach.
– Ostatniej doby zwolniło się ponad 800 łóżek, zaś ostatniego tygodnia spadek zajętości łóżek to jest rząd 3 800 – powiedział Andrusiewicz.
Poinformował, że „zaczyna się delikatny trend spadkowy w przypadku statystyki zgonów”. Powiedział, że to nie jest jeszcze ten trend spadkowy, który obserwujemy w szpitalach i w zakresie zakażeń, czyli trend rzędu 20-30 proc., ale tydzień do tygodnia obserwujemy spadek rzędu 7 procent.
Jak zaznaczył, „obserwujemy, że trzecia fala w zakresie zgonów zaczyna opadać”. – Ta fala, która przetoczyła się w pierwszej kolejności w zakresie zakażeń, w drugiej kolejności przez szpitale, w trzeciej niestety dotknęła osób, które nie poraziły sobie z COVID-em powoli wygasa – powiedział rzecznik resortu zdrowia.
Andrusiewicz poinformował, że „dziś w skali kraju mamy 30,5 zakażenia na 100 tys. mieszkańców”. – We wtorek mówiłem, że mamy województwa powyżej 50 zakażeń. Dziś już ich nie ma. Województwem z największą liczbą zakażeń jest woj. śląskie na poziomie 43 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. Na drugim biegunie mamy woj. warmińsko-mazurskie, podlaskie i podkarpackie, gdzie z zakażeniami zeszliśmy poniżej 20 osób na 100 tys. mieszkańców – wymienił Andrusiewicz.
Musimy nadal jednak pamiętać, że liczba osób hospitalizowanych w Polsce jest duża” – podkreślił.
– 19 proc. osób zakażonych w ciągu ostatniego miesiąca w Polsce to są osoby w przedziale 31-40 lat, co oznacza, że dość dużo osób młodych ulega teraz zakażeniu. Dlatego mimo tych spadków musimy bardzo dbać o siebie i musimy uważać – mówił.
Zaapelował o cierpliwość i o odpowiedzialność w kolejny weekend i weekend majowy. – Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że te hospitalizacje dzisiaj to jest liczba rzędu 28-29 tys. na łóżkach covidowych, to nadal to jest znaczący odsetek osób, które w trakcie COVID-u trafiają do szpitala – zauważył.
Dodał, że obłożenie łóżek covidowych jest obecnie na poziomie 63 proc. – Jedyne województwo, które notuje obłożenie łóżek powyżej 70 proc. to jest woj. śląskie – zaznaczył.
Powiedział, ze trudna jest sytuacja „w zakresie respiratorowym”. – Te spadki tutaj też są, ale musimy wziąć pod uwagę, że jesteśmy na poziomie zajętości respiratorów przez pacjentów w trudnych stanach na poziomie 71,2 proc. To nadal jest dość dużo, i jeżeli obserwujemy te spadki, w zakresie respiratorowym są one najmniejsze – poinformował Andrusiewicz.
Ocenił, ze ciężkich przypadków przebiegu COVID-19 w Polsce nadal jest dość dużo, ale jest ich już mniej.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum