Burzliwa dyskusja lubelskich radnych nad podwyżkami opłat za wywóz śmieci. Do tej pory w Lublinie opłaty za wywóz śmieci były naliczane od gospodarstwa domowego, z podziałem na gospodarstwa jednoosobowe, dwuosobowe i większe. Po zmianach – od 1 lipca – opłaty miałyby być naliczana od osoby – 24,80 zł miesięcznie w zabudowie wielorodzinnej i 28,80 zł w jednorodzinnej. Takie stawki oznaczają kilkudziesięcioprocentową podwyżkę dla rodzin wielodzietnych. Prezydent Lublina chce, aby w rodzinach wielodzietnych szósta i kolejna osoba były zwolnione za wywóz odpadów.
ZOBACZ ZDJĘCIA: XXVIII sesja Rady Miasta Lublin VIII kadencji
Przed sesją wniosek o wycofanie uchwały z porządku obrad złożyli radni klubu Prawa i Sprawiedliwości: – Uważamy, że ta podwyżka sięgająca 100 procent dotychczasowej kwoty jest zbyt wysoka – mówi przewodniczący radnych PiS Piotr Gawryszczak: – Chcemy zaproponować panu prezydentowi, żeby z dzisiejszej sesji zdjęty został projekt tej uchwały i żeby przeformatować trochę podejście do szacowania kosztów wywozu śmieci, żeby najpierw zorganizować przetarg na wywóz śmieci z tymi warunkami, o których mówimy już od roku, czyli na przykład tam, gdzie możliwe jest, żeby zmniejszyć częstotliwość wywozu śmieci, żeby doszacować ilość mieszkańców, bo z różnych wyliczeń wynika, że 280, które zostały przyjęte do stawki za wywóz śmieci, to jest zbyt mała liczba mieszkańców miasta.
Większa część radnych była przeciwko wycofaniu tego punktu z obrad. Zmian sposobu naliczania opłat za wywóz śmieci zażądała prokuratura – tłumaczył radny z klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka, Dariusz Sadowski: – Prokuratura wystąpiła do rady miasta, stwierdzając jednoznacznie, że system obowiązujący jest niezgodny z ustawą i prokuratura może wystąpić do sądu administracyjnego o uchylenie ustawy. I to jest fakt. Nikt się nie zasłania prokuraturą. To jest na piśmie.
Przed rozpoczęciem dyskusji na temat podwyżek przewodniczący rady Jarosław Pakuła odczytał zgromadzonym pismo Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe, które trafiło na jego ręce dziś po południu: – O godzinie 13:28 faxem na ręce przewodniczącego Rady Miasta Lublin dotarła wiadomość z Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe w Lublinie: „W nawiązaniu do dotychczasowej korespondencji zwracam się z uprzejmą prośbą o nadesłanie do tutejszej prokuratury treści ewentualnie podjętej w dniu dzisiejszym uchwały Rady Miasta Lublin w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty zagospodarowania odpadami komunalnymi na wyznaczony tutejszej prokuraturze termin do udzielania informacji, który to termin został określony na dzień 30 kwietnia 2021 roku, godzina. 10.00”.
Następnie rozpoczęła się długa i burzliwa dyskusja o podwyżkach.
– Przedstawiony projekt uchwały w dniu dzisiejszym doprowadzi do sytuacji następującej: że w przypadku podjęcia przez nas uchwały Rady Miasta Lublin, to firmy, które w tym momencie stawać do przetargu czy już może stanęły, będą uprzedzone o tym jaki będzie budżet przeznaczony na tę gospodarkę śmieciową – mówi radny klubu PiS Piotr Popiel: – To jest rzecz niedopuszczalna.
– My zawsze dostosowujemy się do kosztów, które ponosimy – mówi radny z prezydenckiego klubu Bartosz Margul: – Także to nie jest tak, że w przetargach mają się poruszać za nami, tylko my się poruszamy za tym, co oferuje nam rynek. Nie zgodzę się z tezą, że stworzyliśmy monopolistów na rynku, bo jakby państwo dokładnie obserwowali jak poprzednie przetargi były organizowane, to właśnie były działania w tym kierunku, żeby zwiększyć liczbę tych podmiotów.
– Musimy dbać o mieszkańców. Nie możemy ich cisnąć wszystkim, co się da – mówi radny PiS Eugeniusz Bielak: – Uważam, że to jest za wysoka półka podwyżek, że mało precyzyjnie państwo to dopracowaliście, że to jest robota na kolanie. Nie godzę się, żeby mieszkańcy Lublina płacili tyle za wywóz śmieci, dlatego że stopa życiowa w Lublinie nie jest porównywalna z Wrocławiem, Warszawą czy Poznaniem.
Obrady sesji Rady Miasta Lublin można śledzić online na stronie lublin.eu.
MaK (opr. DySzcz)
Fot. Piotr Michalski