Za przerobienie tachografu odpowie rosyjski przewoźnik. Ciężarówkę na drodze krajowej numer 68 tuż przed przejściem granicznym w Koroszczynie zatrzymał patrol lubelskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Pojazd jechał z Turcji do Rosji. Znajdujący się w nim tachograf był zmodyfikowany i nie działał prawidłowo. Kierowca miał w kabinie ciężarówki specjalnie przygotowane złącze do gniazda diagnostycznego OBD. Stosując to niedozwolone rozwiązanie, mógł wyłączać tachograf po włożeniu złącza do gniazda i użyciu pilota do zdalnego sterowania. Wówczas kierujący mógł rejestrować rzekomy odpoczynek podczas jazdy.
Za wyposażenie pojazdu w urządzenie, powodujące zakłócanie prawidłowej pracy tachografu, rosyjskiemu przewoźnikowi grozi 12 tysięcy złotych kary. Przedsiębiorca będzie musiał wpłacić kaucję na poczet kary i zapłacić za przywrócenie tachografu do stanu faktycznego.
MaK / opr. ToMa
Fot. archiwum