Drugi z rzędu wyjazdowy mecz czeka jutro (10.04) piłkarzy ręcznych Azotów Puławy. Po ostatniej stracie dwóch punktów w Gdańsku z Wybrzeżem puławianie nie mogą sobie pozwolić na kolejną wpadkę.
Jednak o sukces w starciu ze znacznie niżej notowanym Piotrkowianinem wcale nie będzie łatwo – przyznaje kapitan Azotów – Michał Jurecki: – My musimy, oni mogą. Wszyscy wiemy, że każda z tych drużyn walczy o inne cele. My potrzebujemy punktów. Piotrków też potrzebuje, ale jeśli przegrają z nami to nikt nie będzie ich za to winił. Dla nas to jest taki mecz, który musimy wygrać. Nie możemy o tym myśleć, że to jest ostatnia drużyna w lidze, zdobyła tylko 9 punktów i będzie łatwo, bo to może być bardzo szybko zgubne – dodaje.
Mecz Piotrkowianin-Azoty rozpocznie się o godzinie 18.00.
Materiały KS Azoty Puławy/AR
Fot. archiwum