Odtworzeniem treści macew odnalezionych w Gorzkowie zajął się profesor Andrzej Trzciński z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
CZYTAJ: Niezwykłe odkrycie w okolicach Gorzkowa. Przedwojenna macewa stanowiła część chodnika
– Chodzi o dwa znaleziska. W chodniku i na terenie gospodarstwa w Gorzkowie, gdzie odnaleziono dwa nagrobki oraz trzy macewy znalezione podczas przebudowy podjazdu do garaży Ochotniczej Straży Pożarnej – tłumaczy Paweł Wira, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Chełmie: – Te trzy nowe macewy są bardzo ciekawe, bo jest trochę więcej zachowanego koloru, tzw. monochromii. Udało to się praktycznie w całości profesorowi Trzcińskiemu rozszyfrować. Są ciekawe inskrypcje, bo są to są jedyne w swoim rodzaju sentencje. W jednym przypadku wskazuje na to, że osoba pochowana była osobą hojną – pojawił się symbol ręki wrzucającej pieniążek do skarbony.
Macewy zostały odpowiednio zabezpieczone. Zgodnie z opiniami Urzędu Konserwatorskiego i Komisji Rabinicznej do Spraw Cmentarzy, mają powrócić na cmentarz żydowski w Gorzkowie.
RyK (opr. DySzcz)
Fot. nadesłane