Czartowe Pole nad rzeką Sopot to jeden z najbardziej rozpoznawalnych rezerwatów na Roztoczu. Do 2019 roku turyści poruszali się w rezerwacie dwoma ścieżkami przyrodniczymi: dolną i górną.
– Nikt nie spodziewał się, że infrastruktura wykonana w 2010 roku tak szybko zniszczeje – mówi nadleśniczy z Józefowa Stanisław Nawrocki. – Zamknęliśmy dolną ścieżkę, natomiast ścieżka górna cały czas jest otwarta. W tym roku przeprowadzamy projekt przebudowy dolnej ścieżki, który będzie polegał głównie na jej remontowaniu. Jesteśmy już po ustaleniach z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Musimy zabrać z tej ścieżki kamienie. Infrastruktura musi być tylko i wyłącznie drewniana.
– Jeśli chodzi o rezerwat Czartowe Pole, jak w każdym rezerwacie, kluczowe jest tutaj zachowanie odpowiednich wartości przyrodniczych – podkreśla Paweł Duklewski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. – Ewentualne elementy turystyczne mają znaczenie drugorzędne. Jeśli chodzi o ścieżki przyrodnicze w Czartowym Polu, ze względu na obecną sytuację ciężko powiedzieć, kiedy zostaną zakończone prace nad ich remontem. Przyczyny przebudowy są dwojakie. Z jednej strony jest to kwestia związana głównie z bezpieczeństwem turystów. Z tego, co mi wiadomo, po wizji lokalnej stwierdzono, że infrastruktura na ścieżkach, tj. schody, wejścia, przejścia i mostek, są już stare i zniszczone. Drugim elementem jest to, że duży ruch turystów spowodował silne spenetrowanie tego rezerwatu przez człowieka i powstały częściowe straty w elementach wartościowych przyrodniczo. Chodzi tu o zadeptywanie (często nieświadome) pewnych gatunków roślin, a także zawleczenie gatunków inwazyjnych. Mam tu na myśli niecierpka drobnokwiatowego i niecierpka gruczołowatego. Z tych powodów dolna część ścieżki będzie musiała zostać wyłączona z użytkowania na dłuższy czas. Wspólnie z Nadleśnictwem staramy się przygotować nową trasę tak, aby była równie atrakcyjna. W tym momencie jesteśmy w trakcie ustalania, co dokładnie należy jeszcze tam zrobić.
– Gmina Susiec ma trzy perełki turystyczne – zaznacza wójt gminy Susiec Zbigniew Naklicki. – Pierwsza z nich to Szumy, druga – Czartowe Pole, a trzecia – zalew w Majdanie. Czartowe Pole będzie zamknięte już drugi rok, nad czym bardzo ubolewam. Turyści będą zawiedzeni. Na górnej ścieżce nie ma aż tylu atrakcji, co na dolnej, gdzie cały czas wije się rzeczka. Tak naprawdę dużo nie możemy zdziałać. Ja ze swojej strony zadeklarowałem, że gmina może partycypować w kosztach, ale tu niestety tylko i wyłącznie Nadleśnictwo jest władne cokolwiek zrobić. Turyści bez względu na to, że ta ścieżka jest zamknięta, i tak będą tam spacerować.
– W 2022 roku zrobimy ścieżkę górną, a w 2023 dolną. Wtedy społeczeństwo będzie mogło spokojnie podziwiać nasze wspaniałe rezerwaty. Musimy troszeczkę wspomagać przyrodę – mówi Stanisław Nawrocki.
Nadleśnictwo Józefów prosi turystów o odpowiedzialność na terenie rezerwatu. Za złamanie zakazu wejścia na dolną ścieżkę grozi do 30 dni aresztu lub grzywna do 5 tysięcy złotych.
AP/WM
Fot. Agnieszka Piela