– Wydaje się, że w tym tygodniu osiągnęliśmy szczyt trzeciej fali pandemii – powiedział w piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Zaapelował o spędzenie świąt Wielkanocy w domach wśród najbliższych.
Wiceminister Kraska wziął udział w zdalnej konferencji prasowej wspólnie z wojewodą kujawsko-pomorskim Mikołajem Bogdanowiczem.
– Myślę, że w tej chwili jesteśmy na szczycie trzeciej fali pandemii w Polsce. Mówię na szczycie, bo wydaje się, że ten szczyt osiągnęliśmy w tym tygodniu. Obserwując sytuację w naszym kraju, widzimy, że w tej chwili dość trudna sytuacja jest w województwach zachodnich i południowych, troszkę lepsza jest na północy czy na wschodzi – pokreślił Kraska.
– Wszystko zależy od nas samych. Przed nami są święta Wielkiej Nocy, więc mój apel, żebyśmy jednak zostali w domu wśród najbliższych, ponieważ każde kontakty powodują to, że koronawirus niestety się rozprzestrzenia; jego aktywność jest coraz większa. Musimy jeszcze te dwa, trzy tygodnie wytrzymać, zdać egzamin – myślę, że ostatni w tej pandemii. Wiemy, że szczepienia ruszają na masową skalę. Myślę, że niedługo uzyskamy populacyjną odporność – mówił wiceminister.
Kraska podkreślił, że trzecia fala pandemii jest zdecydowanie inna niż poprzednia, gdyż na szczycie drugiej fali jesienią w polskich szpitalach było około 23 tys. pacjentów, a teraz jest ponad 31 tys. Zaznaczył, że nie tylko przybywa osób zakażonych, ale także przybywa osób hospitalizowanych i więcej pacjentów musi korzystać z respiratorów.
Wiceminister wskazał, że to wszystko powoduje, że obciążenie służby zdrowia jest zdecydowanie większe, a liczba pacjentów, którzy przetaczają się przez szpitale powoduje, że wydolność służby zdrowia jest bardzo zagrożona. Zaznaczył, że istnieje jednak pewien bufor bezpieczeństwa, jeśli chodzi o łóżka covidowe i miejsca respiratorowe.
Kraska pytany przez dziennikarzy, zapewnił, że nie planuje się przed Wielkanocą wprowadzenia godziny policyjnej i zakazu przemieszczania się.
– Piątkowa liczba nowych zakażeń jest mniejsza o 13 proc. od zanotowanej tydzień temu. Ten spadek ma miejsce przy 100 tys. wykonanych testów. To kolejny sygnał – po malejącej liczbie zleceń POZ na testy – wskazujący na odwrócenie tendencji w trzeciej fali – wskazał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. – Bądźmy odpowiedzialni w te święta! – dodał.
W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby (2 kwietnia) 30 546 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 497 osób. W ubiegły piątek (26 marca) resort zdrowia informował o 35 143 nowych przypadkach i o śmierci 443 chorych.
Łączna liczba zakażonych koronawirusem od początku wykrycia pierwszego przypadku w Polsce wzrosła do 2 387 511, z czego 54 165 chorych zmarło.
Najwięcej dziennych zakażeń do tej pory zanotowano w czwartek, 1 kwietnia – 35 251 przypadków. Najwięcej zgonów w epidemii przyniósł 25 listopada 2020 roku. Tego dnia MZ przekazało informację o 674 zmarłych z powodu COVID-19.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum