Na zewnątrz lasy i wąwozy, a w środku zapach pieczonego ciasta, rodzinny klimat, dużo uśmiechu i miłości. Chociaż Dom dla Dzieciaków w Wąwolnicy jeszcze jest w budowie, już teraz siostry kapucynki dbają o atmosferę miejsca, w którym niebawem zamieszkają mali podopieczni zakonnic. O tym jak powstał pomysł na stworzenie domu i do jakiego stopnia siostry zakonne są w stanie zastąpić dzieciom ciepło rodzinne, w dzisiejszej Ciszy w eterze.
Iwona Kosior, zapraszam po godzinie 22.00.