Andrzej Duda: Wierzę, że nadchodzi czas, kiedy będziemy wracali do normalnego życia

duda 2021 05 02 150827

– Wierzę, że nadchodzi czas, kiedy będziemy wracali na tory normalnego życia. To także kwestia programu szczepień – stwierdził prezydent Andrzej Duda w niedzielę. Zaznaczył jednak, że chciałby, aby szczepienie nadal pozostały nieobowiązkowe.

Pytany w TVP Info, jak w związku z pandemią koronawirusa ocenia działania polskiego rządu, prezydent zaznaczył, że z pandemią wszyscy się zmagają się wszyscy. – Nie jesteśmy tutaj żadnym odosobnionym przypadkiem; wszyscy mają w Europie ten problem i wszystkich ona dotknęła, zarówno od strony zdrowia, sytuacji społecznej, jak również w sytuacji gospodarczej- powiedział.

Oceniając sytuację gospodarczą Polski, stwierdził, że „w jakimś sensie mamy to szczęście, że stosunkowo niewiele zostaliśmy dotknięci przez pandemię koronawirusa”. – Oczywiście są branże, które ucierpiały bardzo, które zostały zamknięte w całości lub częściowo, zablokowano ich działalność. Ci przedsiębiorcy oczywiście ucierpieli ogromnie i szczególnie dla nich ta pomoc tarcz antykryzysowych i wszelkich innych świadczeń i ulg, które były przewidywane przez rząd i także nad którymi ja pracowałem, miała ogromne znaczenie.

Prezydent wyraził nadzieje, że dzięki temu wielu przedsiębiorców „przetrwało i będzie mogło wrócić do normalnej działalności już niedługo”. – Bo wierzę w to, że nadchodzi już ten czas, kiedy będą luzowane poszczególne obostrzenia, kiedy będziemy wracali na tory normalnej działalności i normalnego życia – powiedział.

Według Andrzeja Dudy, „to także kwestia postępującego programu szczepień, ale przede wszystkim fundament finansowy państwa, jak słyszę od ekspertów, przetrwał w bardzo dobrym stanie. I mam nadzieję, że to da taki impuls rozwojowy. – Jeżeli do tego dodamy jeszcze możliwości skorzystania ze środków europejskich, to jest szansa, że powinniśmy się stosunkowo szybko odbić i znaleźć w niezłej sytuacji gospodarczej. Mam nadzieję, że po pierwsze wrócimy na poziom, na jakim byliśmy przed pandemią koronawirusa, a po drugie, liczę na to, że jeszcze dokonamy dodatkowego awansu, bo bardzo jest nam to potrzebne – podkreślił.

Andrzej Duda został też zapytany, czy podoba mu się pomysł Brukseli wprowadzenia paszportu szczepionkowego.

Prezydent odparł, że „zaczęła się na ten temat dyskusja”. – Nie bardzo jeszcze dokładnie są znane ramy tej instytucji. Wygląda na to, że jest ona proponowana, jako instytucja dla każdego obywatela Unii Europejskiej. To znaczy niezależnie od tego, czy się zaszczepił, czy nie zaszczepił, czy jest ozdrowieńcem, czy nie jest ozdrowieńcem, że każdy obywatel kraju UE taki paszport będzie miał” – powiedział.

Według Andrzeja Dudy, „trzeba się przyjrzeć szczegółom”. – Pamiętajmy, że z założenia szczepienie jest i dalej chciałbym, aby było nieobowiązkowe, bo to jest bardzo ważna sprawa. Przyznaję, że sam nie tylko, że jestem ozdrowieńcem, ale zaszczepiłam się w terminie, który został otwarty dla mojego rocznika ’72 – przypomniał.

Zwrócił też uwagę, że poinformował o tym „w mediach”. – Bo uznałem, że jest to kwestia jednak mojej odpowiedzialności, z jednej strony, jako prezydenta Rzeczypospolitej, żeby zachęcać do tej jednak najbardziej dostępnej formy uodpornienia się, a zarazem chronienia innych osób – dodaje prezydent.

– To nie jest tylko kwestia naszego bezpieczeństwa, ale to jest także kwestia tego, że jeżeli my zachorujemy, to zarażamy innych ludzi. A jeżeli jesteśmy zaszczepieni, to po pierwsze, ogromnie zmniejszamy prawdopodobieństwa zachorowania w ten sposób i tym samym ogromnie zmniejszamy niebezpieczeństwo tego, że zaniesiemy zagrożenie innym. Jest to kwestia także naszej odpowiedzialności w sensie społecznym – podkreślił.

Prezydent Duda, przyznał, że cieszy się z tego, że „bardzo wielu rodaków bierze udział w programie szczepień”. – Mam nadzieję, że dzięki temu szybciej pokonamy pandemię koronawirusa, a po drugie, będzie bezpieczniej dla nas wszystkich, będzie mniej tragedii – powiedział.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. @prezydentpl

Exit mobile version