67-letnia mieszkanka gminy Poniatowa sądząc, że pomaga policji w zatrzymaniu przestępców wyłudzających pieniądze, straciła 50 tysięcy złotych.
Przestępcy wykorzystali stosowaną od lat metodę „na policjanta”. Oszust podczas rozmowy telefonicznej przekonał kobietę, że jest funkcjonariuszem policji i właśnie rozpracowuje gang, który trudni się wyłudzaniem pieniędzy. Mężczyzna namówił kobietę do zaciągnięcia kredytu w banku i przelania 50 tysięcy złotych na jego konto, bo to pomoże w złapaniu przestępców.
W ubiegłym roku w Polsce oszuści – stosując metodę „na wnuczka”, „na agenta CBŚ”, sędziego lub prokuratora oszukali ponad 5 tysięcy osób. W 2019 roku oszukano 4,5 tysiąca osób, które straciły 72 miliony złotych.
Oszuści działają najczęściej za granicą, skąd wykonują połączenia. W Polsce po odbiór gotówki zgłaszają się tylko wynajęci kurierzy.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. archiwum