63-latek z gminy Chełm ciągnął psa za samochodem przez kilka kilometrów – zwierzę nie przeżyło, a mężczyznę zatrzymali przypadkowi świadkowie.
– Do zdarzenia doszło wczoraj (30.04) wieczorem na ulicy Wojsławickiej w Chełmie – mówi rzecznik komendanta wojewódzkiego policji, komisarz Andrzej Fijołek. – Mieszkańcy zauważyli samochód, który ciągnął psa. Ten pies przywiązany był do haka holowniczego auta. Samochód został zatrzymany przez mieszkańców na skrzyżowaniu – zareagowali można powiedzieć natychmiast. Niestety pieska nie udało się uratować. Najprawdopodobniej był ciągnięty wcześniej przez kilka kilometrów. Sprawcą okazał się 63-latek z gminy Chełm. Mężczyzna był trzeźwy, odmówił składania wyjaśnień. Zostanie dzisiaj (1.05) doprowadzony do prokuratury.
63-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
TSpi / GRa
Fot. chelm.policja.gov.pl