Specjalne opaski pojawiły się na kasztanowcach w Chełmie. Tak miasto próbuje ratować osłabione drzewa przed szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem – motylem, który atakuje i niszczy kasztanowce. Zabieg przeprowadzono na blisko 200 drzewach.
– Kasztanowcom szkodzą larwy tego owada – mówi dyrektor Departamentu Komunalnego Urzędu Miasta Chełm, Marzena Kozaczuk. – Zadanie leczenia kasztanowców białych realizowane jest w trzech etapach. Pierwszy z nich polega na założeniu opasek lepowych z dyspenserem feromonowym, zwabiającym samice tych motyli. Dzięki temu eliminujemy drugie letnie pokolenie tych szkodników. W drugim etapie, w okresie letnim przystępuje się do montażu w dolnych partiach koron drzew pułapek lepowych typu delta, również wyposażonych w feromon.
Trzeci etap leczenia drzew to zbieranie i palenie liści jesienią. Walka ze szkodnikami trwa w Chełmie od 2005 r. W 2021 roku miasto przeznaczy na leczenie kasztanowców ponad 43 tysiące złotych.
ŁoM / opr. ToMa
Fot. archiwum