O przełamaniu marzą piłkarze Górnika Łęczna, którzy ostatni komplet punktów w I lidze wywalczyli 1 kwietnia. Potem przyszła passa siedmiu meczów bez wygranej, skutkująca spadkiem na szóste miejsce w tabeli, ostatnie z tych, które dają prawo występu w barażach o ekstraklasę.
Cztery ostatnie kolejki sezonu będą więc bardzo emocjonujące. W sobotę, 22 maja łęcznianie zagrają na wyjeździe z ŁKS-em, który wyprzedza ich o dwa punkty.
– To dla nas bardzo ważny mecz z pozycji tabeli. Walczymy tu o pozostanie w barażach. Dalej walczymy o awans – o wadze spotkania mówi nowy kapitan Górnika, bramkarz Maciej Gostomski.
Obie drużyny obecnie zajmują lokaty pozwalające na występ w barażach. ŁKS jest piąty, a Górnik szósty. Kolejni rywale z niższych pozycji naciskają jednak coraz silniej, co sprawia, że końcówka sezonu będzie szalenie interesująca.
Piłkarzem Łódzkiego Klubu Sportowego był kiedyś grający teraz w Górniku, Bartłomiej Kalinkowski: – To drużyna, która dysponuje bardzo dużym potencjałem piłkarskim. Spodziewamy, że będą starali się narzucić nam swój styl gry. Musimy zagrać nieustępliwie, bardzo konsekwentnie w defensywie i bardzo skutecznie w ataku. Bo myślę, że w Łodzi nie stworzymy zbyt wielu sytuacji, więc trzeba będzie je wszystkie wykorzystać.
Mecz w Łodzi rozpocznie się o 19:08. Pierwsze spotkanie obu drużyn w Łęcznej zakończyło się wygraną Górnika 2:0.
JK / Materiały prasowe Górnika Łęczna/ opr. ToMa
Fot. archiwum