26 maja to święto wszystkich mam. Składamy im życzenia, obdarowujemy kwiatami i prezentami. W Polsce to święto jest obchodzone od początku XX wieku, ale jego tradycja sięga jeszcze starożytności.
– Już w starożytnym Rzymie i natycznej Grecji czczono matki – mówi prof. Mariola Tymochowicz z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Muzeum Narodowego w Lublinie. – Wiosną był rozwijany kult płodności i urodzaju. Później był on też podobnie podtrzymywany przez Celtów i ponoć też w starożytnym Egipcie. Natomiast taka forma, jaką my dzisiaj znamy, czyli obdarowywanie prezentami, składanie życzeń, to jest dopiero początek XX wieku. Wszystko zaczęło się w Stanach Zjednoczonych – tłumaczy.
– Moja mama jest najpiękniejsza, zawsze życzliwa, zawsze w dobrym humorze – mów jeden z lublinian. – Cudowna, opiekuńcza, wrażliwa, fantastyczna, jak każda mama – dodaje inny.
– Rola matki jest pochodną bardzo gwałtownych i głębokich przemian polskiej oraz europejskiej rodziny – mówi prezes Włodzimierz Piątkowski, z Katedry Społecznych Problemów Zdrowotności Instytutu Socjologii UMCS i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Rodzina jest w kryzysie, a jego wskaźnikiem jest między innymi liczba rozwodów. W związku z tym niestety jest tak, że współczesna matka coraz częściej jest to matka samotnie wychowująca dziecko. Druga sprawa to jest na pewno matka wyemancypowana, aktywna, pracująca zawodowo, czyli łącząca role rodzinne, wychowawcze, opiekę nad dzieckiem, które są bardzo ważne, z rolami i aspiracjami zawodowymi – informuje.
– Na wsi kobiety zawsze pracowały i to zawsze bardzo ciężko – twierdzi Mariola Tymochowicz. – Musiały godzić zarówno pracę w gospodarstwie, pracę związaną z hodowlą zwierząt i prowadzeniem ogrodu domowego, z pomocą mężowi w pracach polowych. Na nich spoczywała opieka nad całym domem. W przeszłości kobiety też zajmowały się kuchnią. Tylko one to robiły. Sprawowały też oczywiście opiekę nad dziećmi. Czyli tych obowiązków w przeszłości kobiety miały naprawdę bardzo dużo – tłumaczy.
– Nie ma ani idealnej matki, ani idealnego ojca – mówi Marlena Stradomska z Wydziału Pedagogiki i Psychologii UMCS i Towarzystwa Nowa Kuźnia. – Jeśli wierzymy w taki przekaz medialny, płynący na przykład z Facebooka, Instagrama, czy z jakichkolwiek innych blogów, to wiedzmy, że to jest jedynie wycinek rzeczywistości. Ja też mogę zrobić sobie talerzyk pełen pięknych, kolorowych warzyw i powiedzieć „to jest mój dzień”, ale nie pokażę, jak wyglądało przygotowanie tego talerzyka, śniadania. Uważajmy, bo zawsze możemy kreować swoją rzeczywistość, a przede wszystkim tę związaną z matką, z ojcem i rodziną. To jest niesamowita rzecz – dodaje.
– Z badań wynika, że bycie matką jest coraz trudniejsze. – informuje Włodzimierz Piątkowski. – Z jednej strony rosną wymagania dzieci w stosunku do rodziców, a z drugiej strony wymagania miejsca pracy w stosunku do rodziców. Naprawdę wymaga to ogromnej determinacji, zdolności adaptacyjnych, kwalifikacji pedagogicznych, psychologicznych współczesnych matek, żeby te dwie role, zawodowa i rodzinna, nie były w kolizji. I jeśli dana kobieta ma takie predyspozycje, często nieformalne, tylko takie wrodzone, to się udaje. Ale niestety coraz częściej jest to coraz trudniejsze – tłumaczy.
Na całym świecie Dzień Matki obchodzony jest wiosną, zazwyczaj w drugą niedzielę maja. Polska jest jedynym krajem na świecie, w którym obchodzony jest 26 maja.
InYa / opr. WT
Fot. pixabay.com