Święto obchodzone 3 maja to dla katolików połączenie tradycji patriotycznych i religijnych. Świętowanie rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja i święta Królowej Korony Polski połączono w 1924 roku na wniosek polskich biskupów.
– Przypomina między innymi, jak bardzo chrześcijaństwo wpisało się w nasze dzieje od 1050 lat – mówi lubelski metropolita abp Stanisław Budzik. – Z jednej strony to pamiątka Konstytucji 3 maja, a dla nas, ludzi wierzących, także święto Matki Bożej Królowej Polski. To święto wprowadzono jeszcze w czasach, kiedy byliśmy pod rozbiorami, najpierw dla archidiecezji lwowskiej. Przypomina mi się świeca, którą Pius IX wręczył Polakom, żeby ją zapalili, kiedy odzyskają niepodległość. Ta świeca istnieje po dziś dzień. Zapalaliśmy ją w Świątyni Opatrzności Bożej z panem prezydentem kilka lat temu.
Pius IX podarował Polakom świecę w Rzymie w 1867 roku podczas kanonizacji św. Jozefata Kuncewicza, powiedział: „Zapalcie ją w wolnej Warszawie”. Po 1918 roku świeca została przewieziona do Warszawy i zapalona w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
Ponownie zapłonęła w 100-lecie odzyskania Niepodległości.
MaG/WM
Fot. wikipedia.org/ domena publiczna