Jeden z najstarszych zabytków Lublina zostanie odnowiony. Miasto ogłosiło przetarg na pracę konserwatorskie przy Baszcie Gotyckiej, znanej także jako Półokrągła.
– Chcemy odnowić fragment murów, a także wykonać badania archeologiczne – mówi wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie dr Dariusz Kopciowski. – Planowana inwestycja obejmuje prace konserwatorskie i roboty budowlane związane z remontem więźby dachowej i wymianą dachówek. Przypomnę, że w latach 90. XX wieku tam w ogóle nie było pokrycia dachowego. Poza tym zostanie wykonane odwodnienie dachu, nowa ceglana posadzka wraz z systemem wentylacji, wzmocnione zostaną struktury i powstanie brama zamykająca wnętrze. W projekcie zapisano też montaż siatek, zabezpieczających wnętrze budowli przed ptakami. Bowiem ptaki robią dużo szkody i trzeba takie zabezpieczenia wprowadzić – wylicza Dariusz Kopciowski.
CZYTAJ: Lubelska baszta Półokrągła będzie jak nowa. Rusza renowacja zabytku
– Brama Krakowska jest pozostałością dawnych murów miejskich, stąd bliskie sąsiedztwo innego elementu murów obronnych, czyli Baszty Półokrągłej. Tak Brama Krakowska, jak i baszta powstały za czasów panowania króla Kazimierza Wielkiego w połowie XIV wieku. Stanowiły fragment obronnych murów otaczających Wzgórze Staromiejskie, czyli teren lokacyjnego miasta – mówi Małgorzata Surmacz z Muzeum Historii Miasta Lublina – Oddziału Muzeum Narodowego w Lublinie.
– Na terenie województwa lubelskiego mamy wpisanych do rejestru blisko 4 tysiące zabytków nieruchomych. Ale zabytki średniowieczne, które ocalały w czystej formie, można by pewnie wyliczyć na palcach jednej ręki. Tym bardziej należy docenić pomysł, żeby powrócić tam do prac konserwatorskich, bo ostatnie były prowadzone w połowie lat 90. To niewątpliwie ważne zadanie – stwierdza Dariusz Kopciowski.
– Kiedy opowiadamy o murach miejskich, dzieci bardzo często pytają się, czy ktoś uciął w połowie Basztę Półokrągłą. Z perspektywy rzeczywiście wygląda, jakby była przedzielona na pół. Częścią wypukłą jest zwrócona w stronę dzisiejszej ulicy Królewskiej, czyli na zewnątrz murów miejskich. Widoczne są otwory strzelnicze, które były nakierowane na zewnątrz murów. Natomiast wewnątrz było wgłębienie, dzięki któremu można było tam wejść – tłumaczy Małgorzata Surmacz.
– Funkcje Baszty Gotyckiej się zmieniały. Wytapiano tam też świece. Ale najważniejsza była funkcja obronna. Zapewne od strony Starego Miasta były drewniane konstrukcje, które pozwalały wchodzić na mur i wykonywać „czynności obronne” – mówi Dariusz Kopciowski.
– Kiedy na Stare Miasto wchodzi wycieczka od strony Krakowskiego Przedmieścia i przechodzi przez Bramę Krakowską, to aż się prosi, żeby skręcić na prawo do Baszty Półokrągłej, bo to najbliżej. To, że można dotknąć oryginalnych XIV-wiecznych, gotyckich cegieł jest czymś najbardziej istotnym. Bo wieki mówią – dodaje Dariusz Kopciowski.
Baszta Gotycka po pracach konserwatorskich otrzyma także nową iluminację. Odnowiony obiekt ma być gotowy do końca października. Budowla ma wysokość 21 metrów do zwieńczenia wieży. W murach od strony południowej i zachodniej znajduje się 9 historycznych otworów strzelniczych
Remont Baszty Półokrągłej jest elementem transgranicznego projektu „Nowe życie Starego Miasta”. W jego ramach powstanie także makieta Lublina z przełomu XVI i XVII wieku. Makieta w skali 1:500 będzie wykonana z brązu na cokole kamiennym i zostanie ulokowana na placu Łokietka.
Wartość całkowita projektu dla gminy Lublin to blisko 2,3 mln zł, z czego dofinansowanie z UE stanowi ponad 2 mln zł.
InYa / opr. ToMa
Fot. UM Lublin