Mateusz Morawiecki w Stężycy: „Polski Ład” ma być odrodzeniem polskich firm

img 20210517 163212 2021 05 17 172134

„Polski Ład” ma być odrodzeniem polskich firm – zapowiedział w firmie JMP Flowers w Stężycy Mateusz Morawiecki. Premier powiedział, że pandemia dla wielu branż polskiej gospodarki była czasem przedłużającej się zimy.

Premier Mateusz Morawiecki w województwie lubelskim rozpoczął trasę po kraju, w czasie której promuje „Polski Ład”. To nowy program społeczno–gospodarczy Zjednoczonej Prawicy na okres po pandemii.

CZYTAJ: Premier Morawiecki w Rykach: Muszą być dodatkowe środki na służbę zdrowia

– Teraz czas na rozkwit setek tysięcy polskich firm, którym pomogliśmy przetrwać pandemię – powiedział premier. – Po to pomogliśmy bardzo wielu firmom przechować ich kapitał rynkowy, przechować ich udziały w rynku, potencjał wytwórczy, potencjał produkcyjny. To nasze programy pomocowe, tarcza finansowa była czymś w rodzaju kładki, przez którą przeszły firmy z czasu pandemicznego do czasu po epidemii. 200 mld zł. pozwoliło ochronić ponad 5 mln miejsc pracy – wyliczał Mateusz Morawiecki.

W Stężycy, w hali jednego z największych producentów kwiatów w Europie, szef rządu mówił o rozwijaniu eksportu i produkcji polskich firm.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Stężycy

– Im więcej będziemy kupować polskich produktów, tym więcej będą mogli zarabiać nasi pracownicy – powiedział premier. – Wynagrodzenia będą rosły. Produktywność będzie rosła, a to będzie podnosić całą naszą gospodarkę. To oznacza właśnie ten czas rozkwitu i odrodzenia w „Polskim Ładzie”. To jest nasz podstawowy cel, żeby gospodarka polska była taką dobrze naoliwioną machiną. Poprzez różne elementy tego systemu, a jednym z zasadniczych, w których państwo bardzo wydatnie pomoże, jest nasz wielki program inwestycyjny, gdzie wszystkie miejscowości, powiaty, gminy w Polsce doświadczą ogromnego impulsu inwestycyjnego – deklarował Mateusz Morawiecki.

„Polski Ład” to także przebudowa systemu podatkowego. Na zmianach najbardziej skorzystać mają osoby najgorzej zarabiające. Premier zapewnił, że dla 90 procent Polaków zmiany w systemie podatkowym będą korzystne lub neutralne.
– Pracownicy takiej firmy jak ta, muszą proporcjonalnie i procentowo płacić mniejsze składki, daniny łącznie niż ci, którzy zarabiają 20, 30, 50 czy 100 tys. zł. To jest jak najbardziej normalne w krajach Europy zachodniej. Nasz system, skonstruowany w czasach III RP był trochę postawiony na głowie i chcemy przywrócić go do właściwych proporcji. Jednocześnie chcemy wspierać wszystkich przedsiębiorców. I tych, którzy będą musieli trochę więcej łożyć do wspólnego budżetu na służbę zdrowia, i tych, którzy dzisiaj są już i tak na rozliczeniu na CIT – obiecywał premier.

Wdrażanie „Polskiego Ładu” ma rozpocząć się od naprawy służby zdrowia. Zmiany będą omawiane w tym tygodniu, na spotkaniu Rady Ministrów: – To są tematy, które już mają przygotowane wiele ustaw – mówił premier Morawiecki: – Jestem po dyskusji z kierownictwem Ministerstwa Zdrowia. Wiem, że ten program naprawy, usprawnienia polskiej służby zdrowia ruszy szybko. To bardzo skomplikowana materia, jak wiemy. Chcemy bardzo kompleksowo podejść do tego programu. Od tego zaczynamy „Polski Ład”. Będziemy dyskutować o sieci szpitali, centrum obsługi pacjenta, zwiększeniu dostępu do specjalistów, funduszu modernizacji szpitali, funduszu dla chorób rzadkich, krajowej sieci onkologicznej, krajowej sieci kardiologicznej. To kompleksowy program, który ma być spięty zmianą systemową.

Z Lubelszczyzny szef rządu uda się na Podkarpacie, gdzie odwiedził m.in. budowę szlaku Via Carpatia.

Do fundamentów „Polskiego Ładu” należą między innymi: 7 procent PKB na służbę zdrowia, zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych oraz podniesienie progu podatkowego z 85,5 tysiąca złotych do 120 tysięcy złotych, a także emerytura bez podatku do 2500 złotych.

Dziś wieczorem premier ma odpowiadać na pytania internautów o „Polski Ład” w mediach społecznościowych. „Zachęcam do zadawania ich w komentarzach. Do zobaczenia o godz. 19.45” – napisał premier Morawiecki na Facebooku.

MaK/ opr. PrzeG/ DySzcz

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version