Nie żyje jedno z piskląt sokołów wędrownych z gniazda na lubelskim Wrotkowie.
– Przyczyną prawdopodobnie było zatrucie – mówi Sylwester Aftyka z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego. – Miejmy nadzieję, że dzięki temu, że udało się posprzątać całe gniazdo, nie dojdzie do takiej sytuacji jak dzisiaj, ze jeden młody zdechł prawdopodobnie na skutek zatrucia pokarmowego. Może być taka sama sytuacja jak dwa lata temu, gdzie dwa młode padły wskutek zatrucia. Miejmy nadzieje, że się to nie powtórzy – dodaje Sylwester Aftyka.
W gnieździe zostały dwa pisklęta – samiec i samica, które zostały dziś (14.05) zaobrączkowane.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Obrączkowanie młodych lubelskich sokołów
Sokoły Łupek i Wrotka miały w tym roku pięć jaj, z których wykluły się cztery pisklęta. Jedno wcześniej straciło życie, prawdopodobnie z wychłodzenia.
Gniazdo sokołów na lubelskiej elektrociepłowni zamontowano w 2016 roku.
ElKa / opr. PrzeG
Fot. Iwona Burdzanowska