Nałęczowski Rower Miejski rozpoczął funkcjonowanie. W uzdrowisku pojawiło się kilka stacji, w których można wypożyczyć jednoślady. Ma to być alternatywny sposób poruszania się w mieście i zwiedzania okolicznych terenów.
– Kilka pierwszych dni od uruchomienia rowerów pokazało, że to dobry pomysł – mówi burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka: – Użytkownicy przejechali już prawie 900 km. Mamy w tej chwili zarejestrowanych kilkadziesiąt osób – część to zapewne mieszkańcy, część turyści odwiedzający Nałęczów. To są rowery elektryczne i klasyczne. Zauważyliśmy, że rowery cargo pod kątem przewożenia dzieciaków po parku też cieszą się dużym zainteresowaniem. Do tego za chwile odbieramy kolejne ciągi pieszo-rowerowe, po których też rowerzyści będą mogli się poruszać. To jest takie działanie komplementarne.
– Uważam, że to jeden z pierwszorzędnych innowacyjnych pomysłów, tym bardziej pod kątem przyjeżdżających turystów. Nie wszyscy chcą zwiedzać na piechotę – mówi jeden z mieszkańców. – Trzeba mówić młodym, aby przesiadali się z samochodów na rowery. Wtedy nie byłoby takiego tłoku i nie trzeba by było tylu parkingów – mówi mieszkanka Nałęczowa.
– To rower miejski czwartej generacji. Czwarta generacja to taka, która nie wymusza wpinania w specjalne stojaki tych rowerów – mówi Wiesław Pardyka: – Rowery mają geolokalizację. Miejsca odstawień i możliwych punktów pobrań są zdefiniowane w aplikacji. Jest to widoczne na aplikacji. Działa to trochę na takiej zasadzie, jak hulajnogi. Teoretycznie możemy ten rower zostawić w każdym miejscu i zamknąć go, zakończyć jego użytkowanie, z tym że odstawienie poza miejscem zdefiniowanym generuje wyższe koszty użytkowania niż w miejscu dedykowanym.
– Przydałaby się jeszcze jakaś informacja gdzie na tych rowerach można pojechać – mówi jedna z mieszkanek: – Super jest też, że pomyśleli o dzieciach, bo są też rowery dla dzieci. Rower cargo też jest fajny. Pomyśleli o wszystkim. Żałuję tylko mapki, która pokazywałaby co jest ciekawego dokoła – czy to na rowery, czy na chodzenie.
– W okolicach Nałęczowa są piękne wąwozy lessowe – mówi Sławomir Łowczak, wiceprezes zarządu Lokalnej Grupy Działania Zielony Pierścień: – Niektóre szlaki rowerowe wyznaczone w ramach działań realizowanych przez Lokalną Grupę Działania Zielony Pierścień biegną właśnie takimi wąwozami. Warto przejechać się i zobaczyć. Jest przewodnik, który oprowadza po tych szlakach – można go uzyskać w Domu Kultury w Markuszowie, ale też w siedzibie Lokalnej Grupy Działania w Kośminie. Jeśli będzie taka potrzeba, bardzo chętnie dostarczymy te przewodniki również do Nałęczowa. One dokładnie opisują każdy z tych szlaków. Na naszym terenie jest ok. 500 km takich oznakowanych szlaków – wszystkie wyznaczone są drogami o bardzo niskim natężeniu ruchu, więc są bezpieczne.
Obecnie w Nałęczowie funkcjonują trzy stacje wypożyczania rowerów: przy stacji kolejowej, na placu po dawnym PKS-sie oraz na parkingu przy kościele parafialnym. W najbliższych dniach rowery pojawią się także przy urzędzie miasta oraz przy dolnej bramie wejściowej do Parku Zdrojowego.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. Łukasz Grabczak