„To system, który przyczyni się do lepszej jakości życia osób z niepełnosprawnością”. Puławski ośrodek pozyskał nowoczesny sprzęt

20210506 084304 2021 05 07 165233

Nowoczesny sprzęt do rehabilitacji niepełnosprawnych dzieci trafił do Sióstr Benedyktynek Misjonarek w Puławach. Zgromadzenie ma ponad stu podopiecznych z różnymi dysfunkcjami. Teraz dzięki doposażeniu sali rehabilitacyjno-sensorycznej będzie można skuteczniej pomóc dzieciom. Specjalistyczny sprzęt – między innymi tak zwane cyberoko – pozyskano dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź.

– Wszystko zaczęło się od napisania przez nas projektu zatytułowanego „Bardziej rehabilitowany – bardziej sprawny” – tłumaczy dyrektor Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego Siostra Anuarita Tutka. – Fundacja Polska Miedź odpowiedziała pozytywnie na nasz projekt, dlatego otrzymałyśmy dofinansowanie. Zostało zakupione cyberoko – jest to bardzo nowoczesny sprzęt, który umożliwi naszym terapeutom, nauczycielom i wychowawcom lepszą pracę z dziećmi, które nie mają możliwości komunikowania się w sposób werbalny. 

– Bardzo ważną rzeczą w urządzeniu C-Eye jest moduł oceny stanu pacjenta – zaznacza Mirosław Smagieł, reprezentujący producenta urządzenia. – To badanie zmysłów: badanie wzroku, słuchu, funkcji poznawczych, a także testy świadomości, które dają nam ogólne informacje o dziecku – w jakim jest w stanie, czy może w jakiś sposób się z nami skomunikować, czy jest jakaś dysfunkcja oczu (bo cały czas je obserwujemy).

– Podczas ćwiczenia widzę oczy pacjenta, odbicie lustrzane gałek ocznych oraz punkt fiksacji wzroku, czyli miejsce, w które w danym momencie patrzy pacjent – opowiada Mirosław Smagieł. – Jesteśmy w stanie ustawić czas fiksacji wzroku. Jest to ten czas, gdy pacjent musi być skupiony i zaznaczyć właściwą odpowiedź. Przede wszystkim na początku musimy skalibrować pacjenta. Wiązki podczerwieni sczytują wtedy gałkę oczną. Przykładowym ćwiczeniem jest trening wzrokowy, podczas którego patrzymy na bodziec i dostajemy informację zwrotną.

– Jest to system, który przyczyni się do lepszej jakości życia osób z niepełnosprawnością – podkreśla Siostra Anuarita Tutka. – Pozyskane sprzęty to nie tylko cyberoko. Udało nam się też pozyskać sprzęt do sali rehabilitacyjno-sensorycznej. Tutaj, gdzie jesteśmy teraz, mamy bieżnię, taką typowo rehabilitacyjną, którą już stosujemy w połączeniu z kombinezonami rehabilitacyjnymi.

– Kombinezony rehabilitacyjne to specjalne kamizelki i spodenki wykorzystywane jako terapia wspomagająca – wyjaśnia mgr fizjoterapii Iwona Ciećko. – Działają jak siła grawitacji na dziecko, normalizują napięcie mięśniowe, ale też działają proreceptywnie. Korygują i równoważą, dzięki nim uzyskujemy prawidłowe albo zbliżone do prawidłowych wzorce ruchowe. 

– Czasem ćwiczymy na materacach. To jest na takiej zasadzie, że ciągle jest coś innego, coś nowego. Głównie ćwiczymy mięśnie – opowiada jeden z pacjentów, Kamil Kozak. – W kombinezonie chodzą osoby, które mają to zalecone. Ja na przykład mam. Czuję się w nim jak żołnierz. Korzystamy również z bieżni. Uruchamia się program i po prostu się maszeruje. Mamy jeszcze fotel masujący, czyli taki relaksacyjny. Jest tego dużo, a teraz doszły też nowe rzeczy.

– Mamy też sprzęt UGUL. Jest to uniwersalny gabinet usprawniania leczniczego, stosowany w schorzeniach neurologicznych i ortopedycznych. Tu właśnie ćwiczymy z dzieciaczkami – mówi terapeutka integracji sensorycznej Anna Komar. – Mamy jeszcze profesjonalny stół rehabilitacyjny. Podchodzimy bardzo kompleksowo do każdego dziecka. Możemy dopasować sobie sprzęt do każdego pacjenta: od dziecka, które ma 2,5 roku do takiego podopiecznego, który ma już nawet 25 lat. Naprawdę mamy bardzo rozszerzoną rehabilitację i terapię integracji sensorycznej. Jest mnóstwo sprzętu, który pozwala nam na usprawnienie dzieciaków. 

Wartość urządzeń zakupionych dzięki wsparciu Fundacji KGHM to około 130 tysięcy złotych.

ŁuG/WM

Fot. Łukasz Grabczak

Exit mobile version