Szczęśliwi wrócili z Bielska-Białej siatkarze LUK Politechniki Lublin. W drugim finałowym spotkaniu Tauron 1. ligi pokonali w niedzielę tamtejszy BBTS 3:2 i prowadzą w rywalizacji play-off 2:0.
Atakujący lublinian Jakub Ziobrowski, który został wybrany najlepszym graczem meczu, cieszył się z odwrócenia losów spotkania, w którym lubelski zespół przegrywał już 0:2: – Po dwóch pierwszych setach nie zapowiadało się to dobrze, chociaż w drugim zagraliśmy znacznie lepiej. Wprawdzie przegraliśmy go na przewagi, ale widać było, że rywale już „oddychali rękawami”.
Trener LUK Politechniki, Dariusz Daszkiewicz podkreślał dobrą grę swoich podopiecznych: – Musieliśmy wykazać się dużą cierpliwością. Wiedzieliśmy, że rywale zaczną popełniać błędy, bo nie da się przez cały czas tak grać. Chociaż BBTS zagrał rewelacyjny mecz. Jesteśmy ogromnie szczęśliwi i ogromnie zmęczeni.
Trzeci mecz w najbliższy czwartek (06.05) w Lublinie. Zespól LUK Politechniki, aby awansować do PlusLigi musi wygrać jeszcze jedno spotkanie.
AR / Materiały LUK Politechniki Lublin
Fot. archiwum