Na Politechnice Lubelskiej powstanie mobilna aplikacja przeznaczona dla nastolatków chorych na cukrzycę typu pierwszego.
– Osoby chore na cukrzycę typu 1 mają problemy, żeby samemu ustalić dietę, dawki insuliny, które muszą przyjmować. Plany są takie, żeby aplikacja mogła uczyć się zachowań użytkownika – mówi kierownik Katedry Informatyki w Politechnice Lubelskiej, prof. Dariusz Czerwiński: – Na podstawie jego zachowań, jego codziennego trybu życia czy nawet okazjonalnych wyjść, spożywanych dań, które niosą ze sobą zwiększoną liczbę kalorii, aplikacja będzie mogła mu podpowiedzieć, że powinien przyjąć tyle i tyle dawek insuliny. Ta aplikacja będzie się uczyć zachowań na podstawie codziennych pomiarów, które te osoby przeprowadzają. Bowiem taka osoba dokonuje codziennie kilku pomiarów związanych z poziomem glukozy we krwi. Dokonuje też pomiarów związanych z tym, jakiego rodzaju spożywa posiłki i jaka jest tzw. energetyczność tego posiłku. Na tej podstawie chcemy opracować model i ten model będzie symulował zachowanie się organizmu danego człowieka. Jeżeli przyjmie tyle i tyle dawek insuliny, to jego będzie organizm odpowiadał w taki, a nie inny sposób.
– Aplikacja jest przede wszystkim przeznaczona dla pacjentów z cukrzycą typu 1. Są to zwykle pacjenci młodociani – mówi prof. Marek Miłosz z Katedry Informatyki Politechniki Lubelskiej: – Ten typ cukrzycy wykrywa się u dzieci kilku- i kilkunastoletnich. Gdy takie dzieci trafiają do szpitala, przechodzą odpowiednią kurację, ale też przechodzą – że tak powiem – przygotowanie do życia z cukrzycą. Potem, w trakcie normalnego funkcjonowania po wyjściu ze szpitala, dzieci muszą zachowywać pewien reżim, głównie żywieniowy. Pomagają im w tym diabetycy, a nasza aplikacja ma wspomagać tych edukatorów, czyli dostarczać wiedzy dla dzieci na temat tego co mogą, a czego nie mogą jeść, podpowiadać im o właściwych aspektach żywieniowych.
– Po to, żeby podpowiadała właściwie, aplikacja będzie wykorzystywać specjalny model symulacyjny pacjenta z cukrzycą typu 1. Pacjent będzie pewne dane wprowadzał tak, żeby model symulacyjny wyznaczał dietę adekwatnie do stanu pacjenta i żeby młodzież się nią zainteresowała. A zatem będziemy używali tzw. metody bonifikacji, czyli tak, jak w grze komputerowej: przydzielać punkty, robić ranking itp. – podaje prof. Marek Miłosz.
Prace nad aplikacją potrwają 3 lata. Będzie dostępna bezpłatnie w serwisach internetowych.
LilKa (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com