Trzeci mecz na własnym torze i trzecie zwycięstwo. Żużlowcy Motoru Lublin w zaległym meczu PGE Ekstraligi pokonali eWinner Apator Toruń 51:39.
Motor prowadził już od drugiego biegu. Zanosiło się na prawdziwy pogrom gości, bo po 8. biegu lublinianie mieli już 14 punktów przewagi. Jednak lepsza jazda torunian i pech żużlowców z Lublina sprawiły, że przewaga przed biegami nominowanymi zmniejszyła się do 10 punktów. Jednak wygrana Motoru w ostatnim wyścigu dała lublinianom 12-punktową zaliczkę przed rewanżem.
Po raz pierwszy w tym sezonie spotkanie żużlowe w Lublinie odbyło się z udziałem publiczności.
Punkty dla Motoru zdobyli: Michelsen14, Łaguta 12, Hampel 8, Lampart 6, Cierniak 5 oraz Buczkowski i Kubera po 3. Dla Apatora najwięcej – Lambert 14 (w sześciu startach).
W kolejnym spotkaniu „Koziołki” zmierzą się u siebie 30 maja z Fogo Unią Leszno, która w innym zaległym spotkaniu pokonała na wyjeździe GKM Grudziądz 51:39.
ToMa / AR
Fot. Gosia Cieśluk / archiwum