Napisy „Smart – stop” przed zamojskimi przejściami dla pieszych. Mają przypominać wchodzącym na pasy pieszym o zmieniających się przepisach ruchu drogowego.
Już od jutra (1.06) na przejściach nie będzie można korzystać z telefonów i innych urządzeń elektronicznych – mówi dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich Marcin Nowak: – Pieszy przechodząc przez przejście nie może korzystać z telefonu komórkowego – w związku z tym zostały namalowane testowo na jednym przejściu na ul. Okrzei w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 3 piktogramy przedstawiające przekreślony smartfon wraz z tekstem „Smart – stop”. To ma dać pieszemu, który dochodzi do przejścia i jest zapatrzony w telefon, taki sygnał, żeby ten telefon odłożył i przeszedł bezpiecznie przez przejście.
– Myślę, że to bardzo dobra sprawa. Wiele razy widziałem sytuacje, że mało brakowało, a doszłoby do wypadku – mówi jeden z mieszkańców.
– Planujemy ok. 70 przejść w mieście takimi znakami oznakować – mówi Marcin Nowak: – To są przejścia położone głównie w pobliżu placówek oświatowych, większych galerii handlowych, te, które są najbardziej obciążone ruchem pieszych.
– Niejednokrotnie piesi zbliżając się do przejścia dla pieszych nie zwracają uwagi na poruszające się pojazdy, nie patrzą również na sygnalizację świetlną i przechodzą na czerwonym świetle – mówi aspirant sztabowy Marcin Duda, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
– Od 1 czerwca zmieniają się przepisy w ruchu drogowym – mówi Marcin Kulik, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zamościu: – Co prawda kierowca oczywiście musi zwrócić większą uwagę na pieszego oraz zwolnić, ale nie zwalnia to pieszego od zachowania zdrowego rozsądku i od włączenia myślenia. Co z tego, że przepisy są po naszej stronie, jeśli kierowca na przykład też będzie patrzył się w swój smartfon – wybierając numer lub szukając jakichś informacji po prostu nas nie zauważy. Dlatego też ważna jest zasada, żeby się upewnić przed wejściem na przejście dla pieszych, że uda nam się to przejście przejść bezpiecznie.
– Będziemy bacznie się przyglądać tym zachowaniom – mówi aspirant sztabowy Marcin Duda: – Na początek, jeżeli nie będą to jakieś drastyczne i skandaliczne zachowania wobec pieszych, będziemy edukować, zwracać uwagę, że nastąpiła zmiana przepisów – mówi : – Niemniej jednak, jeżeli będzie to drastyczny przypadek, na pewno będziemy wyciągać konsekwencje w postaci czy to nałożenia mandatu karnego czy skierowanie wniosku o ukaranie do sądu.
– Samo wykonanie tego oznaczenia to jest raptem kilkanaście minut dla naszych pracowników, a oddźwięk społeczny tej akcji poprzez nagłośnienie w mediach jest niesamowity – podkreśla Marcin Nowak: – To ma dotrzeć do jak największej ilości odbiorców.
Od jutra (1.06) obowiązkiem kierowcy będzie także ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim. Nowe zasady zakładają także ujednolicenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia oraz uregulowanie kwestii bezpiecznej odległości między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych, czyli koniec z „jazdą na zderzaku”.
AP/ opr. DySzcz
Fot. AP/ archiwum