Wisła Puławy umocniła się na prowadzeniu piłkarskiej 3. ligi. W zaległym meczu 29. kolejki zespół trenera Mariusza Pawlaka wygrał z Siarką Tarnobrzeg 1:0. Komplet punktów dał gospodarzom Portugalczyk Ednilson Furtado, który pokonał bramkarza gości w 87. minucie meczu.
Na pomeczowej konferencji prasowej niepocieszony był trener gości Sławomir Majak.
– To typowy mecz na 0:0. Wystąpił u nas błąd defensywy w rozegraniu piłki w w końcówce meczu, a graliśmy bądź co bądź u lidera. Nie można popełniać takich błędów. To kolejny błąd, przez który tracimy bramkę, a w konsekwencji punkty. Szkoda – co można więcej powiedzieć. Myślę, że Wisła nie tyle ten mecz wygrała, co myśmy dali jej wygrać – mówił Sławomir Majak.
Inaczej spotkanie ocenił szkoleniowiec Wisły Mariusz Pawlak.
– Tylko jeden zespół dążył do zwycięstwa, była to Wisła Puławy. Dopięliśmy swego. Nasz dzisiejszy przeciwnik nie zagroził nam dzisiaj. Myślę, że grał najniżej ze wszystkich zespołów i najmniej nam zagroził w ofensywie. Nie zgodzę się, że był to typowy mecz na 0:0. Może nie mieliśmy sytuacji stuprocentowych, ale często byliśmy przed i w polu karnym, oddawaliśmy strzały i pracowaliśmy mocno na to zwycięstwo – podkreślał Mariusz Pawlak.
Z wygranej cieszyli się także piłkarze Avii Świdnik, którzy rozgromili Jutrzenkę Giebułtów 6:0. Dwie bramki zdobył Wojciech Białek, a po jednej: Piotr Darmochwał, Paweł Uliczny, Mateusz Kompanicki i Rafał Kursa.
W spotkaniu drużyn spoza regionu Wólczanka Wólka Pełkińska wygrała z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:1.
Wisła Puławy ma już 16 punktów przewagi nad drugim w stawce Sokołem Sieniawa.
JK / opr. WM
Fot. pixabay.com