Kwiaty, wianki, zielone gałązki i chleb – to najwyraźniejsze symbole Bożego Ciała zakotwiczone w polskiej tradycji i obrzędowości ludowej. Obchody Bożego Ciała, poza sferą kościelną, mają głęboki, ludowy wymiar. Czy dziś rozumiemy ich symbolikę? Czy potrafimy je nadal szanować, jak przysłowiową kromkę chleba? A sam chleb „(…) w kulturze ludowej był powszechnie szanowany jako pierwsze i najświętsze pożywienie, toteż powstało wiele tradycją uświęconych zwyczajów dotyczących obchodzenia się z tym darem Bożym. Nie wolno go było jeść z nakrytą głową, dotykać nieumytą ręką, nie wolno było chlebem się bawić, ani lepić z niego figurek. Dawniej nawet najmniejszych okruszków nie wyrzucano, tylko je spalano. Produkowano więc specjalne szufelki i szczoteczki do zmiatania okruchów ze stołu.” – jak czytamy w opracowaniach Aleksandry Szymańskiej nt. polskiej tradycji.
Z uroczystościami Bożego Ciała wiążą się różne zwyczaje i wierzenia ludowe. Szczególne właściwości magiczne przypisywano zebranym z ołtarzy kwiatom, wiankom i gałązkom: „W tym samym czasie święcą wianki w kościele wraz z ewangeliami spisanymi na 4 oddzielnych kartkach zwiniętych w ruloniki, które gospodarze zakopują w 4 rogach gruntu, w przekonaniu, że przez rok cały grad pola nie nawiedzi”.
Zioła, które wykorzystywano do wianków i bukietów, przystrajających ołtarze w procesji Bożego Ciała, stosowano jako lekarstwo przeciwko wszelkim dolegliwościom. Według wierzeń uzdrawiały one ludzi, ale chroniły też bydło od zarazy, a dym ze spalonych wianków odpędzał ponoć chmury gradowe. Poświęconej macierzanki używano do okadzania krów podczas cielenia, lubczyk leczył ból gardła, dzięki rozchodnikowi ustępowały wszystkie choroby, a gałązki leszczyny były niezawodnym środkiem od piorunów i grzmotów.>> te powyższe informacje możemy zaczerpnąć z publikacji na temat „Polskiego Roku Obrzędowego.”
Do rozmowy w audycji zaprosiliśmy prof. Katarzynę Smyk z Instytutu Nauk o Kulturze UMCS, która prowadziła badania etnograficzne m.in. na temat kwietnych dywanów usypywanych na procesje Bożego Ciała w Spycimierzu, jak i historyka sztuki i etnografa, antropologa kulturowego – Łukasza Ciemińskiego. Poszukaliśmy również charakterystycznych zachowań obrzędowych, praktykowanych w Święto Bożego Ciała w regionie lubelskim.
Fot. archiwum