Badania: dwie szczepionki przeciwko COVID-19 bezpieczne i skuteczne w modelu niemowlęcym

img 20201230 123908 2021 06 19 170843

– Badania przedkliniczne dostarczają dowodów na to, że szczepienie małych dzieci może pomóc w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się COVID-19, ograniczeniu nasilenia choroby i uzyskaniu odporności stadnej. Jest dla nich bezpieczne i daje silną odporność – informuje „Science Immunology”.

Grupa naukowców z kilku amerykańskich uniwersytetów poinformowała, że szczepionka mRNA firmy Moderna oraz szczepionka białkowa, która jeszcze znajduje się w fazie testów klinicznych, wywołują trwałą reakcję przeciwciał neutralizujących na SARS-CoV-2 i nie dają skutków ubocznych. Takie wyniki uzyskali w testach przedklinicznych, prowadzonych na makakach.

– Bezpieczne i skuteczne szczepionki dla najmłodszych pomogą ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19, ponieważ wiemy już, że dzieci przenoszą wirusa na inne osoby, niezależnie od tego, czy mają objawy infekcji, czy też nie – mówi pediatra dr Sallie Permar z Weill Cornell Medicine. – Poza działaniem populacyjnym szczepienie małych dzieci ratuje je same – zdarzały się przecież przypadki zgonów maluchów w wyniku COVID-19, a do tego ograniczenia pandemiczne mają negatywny wpływ na ich kondycję fizyczną i psychiczną.

Naukowcy podawali szczepionki 16 młodym (2-miesięcznym) makakom królewskim: połowie preparat mRNA Moderny, drugiej połowie nie dopuszczoną jeszcze do stosowania szczepionkę białkową, opracowaną przez amerykański Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID). Zauważyli, że silnie neutralizujące reakcje przeciwciał wywołane przez obie szczepionki, utrzymały się w organizmach zwierząt przez 22 tygodnie. W kolejnym etapie eksperymentu badacze zamierzają poddać małpy prowokacjom wirusem, aby oszacować długotrwałą ochronę szczepionek.

– Zaobserwowany przez nas poziom silnych przeciwciał był porównywalny z tym, który zaobserwowano u dorosłych makaków, mimo że u młodych dawka wynosiła 30 mikrogramów, a u dorosłych 100 mikrogramów – opowiada prof. Kristina De Paris, która także brała udział w badaniach. – Po szczepionce Moderny zaobserwowaliśmy dodatkowo silną reakcję komórek T, które, jak wiemy, są ważne dla ograniczenia objawów choroby.

– Co ważne, szczepionki nie wywołały odpowiedzi limfocytów Th (pomocniczych) typu 2. To bardzo dobrze, bo odpowiedź taka mogłaby być szkodliwa dla skuteczności i bezpieczeństwa szczepionki u niemowląt. Taki typ odpowiedzi może bowiem przeciwdziałać reakcji organizmu na wirusa. Do tej pory w historii było kilka szczepionek, które właśnie ze względu na odpowiedź Th typu 2 nie zostały dopuszczone do stosowania u najmłodszych. Mowa np. o wirusa RSV – wyjaśnia De Paris.

Obecnie na świecie prowadzi się badania kliniczne szczepionek przeciwko COVID-19 właśnie na grupie niemowląt i dzieci do 12 roku życia.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version