Cztery drużyny powalczą o jedno miejsce premiowane awansem do piłkarskiej ekstraklasy. W gronie uczestników baraży, których stawką jest gra w elicie, znalazł się Górnik Łęczna.
W dzisiejszym (16.06) półfinale podopieczni trenera Kamila Kieresia na wyjeździe zagrają z GKS-em Tychy. W sezonie zasadniczym I ligi obie drużyny spotkały się dwukrotnie. Jesienią w Łęcznej był remis 1:1. Z kolei nieco ponad miesiąc temu na Śląsku to GKS okazał się lepszy, zwyciężając 3:1.
– W ostatnich dwóch spotkaniach Górnik znowu wrócił na zwycięską drogę – podkreśla II trener tyskiej drużyny Tomasz Horwat. – Myślę, że na pewno gdzieś ten styl pozostał podobny do tego, co prezentowali przez cały sezon zasadniczy. Graliśmy niespełna miesiąc temu, jednak baraże zawsze żądzą się swoimi prawami. To jest kolejny rozdział, mecz i wyzwanie dla wszystkich nas, tak samo dla nich. Często w takich meczach decyduje dyspozycja dnia, mentalne przygotowanie. Na pewno czeka nas trudne spotkanie.
Początek meczu w Tychach o 18.00. W drugiej parze o 20:30 Arka Gdynia zagra z Łódzkim Klubem Sportowym.
Zwycięzcy tych spotkań spotkają się w niedzielnym finale, którego zwycięzca wywalczy awans do ekstraklasy.
JK / opr. WT
Fot. pixabay.com