Od jutra (01.07) Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rozpoczyna trzecią edycję programu „Mój Prąd”. Tym samym wznawia nabór wniosków o dotacje do mikroinstalacji fotowoltaicznych dla gospodarstw domowych. Maksymalna dotacja, do wysokości połowy kosztów kwalifikowanych, wyniesie 3 tysiące złotych, o dwa tysiące mniej niż w 2019 i ubiegłym roku.
– To dlatego, że takie instalacje staniały – wyjaśniał w Radiu Lublin wiceprezes Funduszu Paweł Mirowski. – Koszt wykonania instalacji fotowoltaicznej, a w zasadzie koszt jednego kilowata wykonanej instalacji uległ obniżeniu. Wtedy wynosił właśnie około 5 tysięcy złotych. Aktualnie jest to 3 tysiące złotych, stąd też sposób dofinansowania uległ obniżeniu – dopowiedział.
O dotacje w nowym naborze mogą ubiegać się ponownie ci, dla których zabrakło pieniędzy z poprzedniej puli: – Oczywiście mogą aplikować i składać wniosek o dofinansowanie w ramach trzeciej edycji. Będą musieli ponownie wypełnić aplikację i złożyć ją do Narodowego Funduszu z racji tego, iż źródło dofinansowania programu uległo zmianie – tłumaczył Paweł Mirowski.
Obecna pula to ponad pół miliarda złotych. Z szacunków wynika, że powinna wystarczyć dla 178 tysięcy gospodarstw konsumenckich. W pierwszych dwóch edycjach programu „Mój Prąd”, dotacje otrzymało 10 tysięcy 807 wnioskodawców z województwa lubelskiego na instalacje o łącznej mocy 58 tysięcy kilowatów.
JB / opr. WT
Fot. pixabay.com