Stacjonarny skaner RTG do prześwietlania pojazdów oddano do użytku na drogowym przejściu granicznym w Terespolu. Urządzenie będzie prześwietlać pojazdy, by wykrywać przemyt na granicy.
Celnicy otrzymali też mobilny pojazd skanujący do kontroli w terenie.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Oddaniu do użytku skanera RTG do prześwietlania pojazdów w Oddziale Celnym Drogowym w Terespolu
– Zabiegaliśmy o te inwestycje, obserwując tendencje w przemycie – mówi dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Lublinie dr Artur Kurkowski. – Skanery, czy to stacjonarne, czy mobilne, to skuteczne narzędzie do wykrywania nielegalnych i niebezpiecznych towarów, jak chociażby wyroby akcyzowe, materiały wybuchowe, promieniotwórcze, narkotyki czy też broń. Mamy także ujawnienia w tym zakresie. Lokalizujemy skrytki w pojazdach, np. przerobione zbiorniki paliwa. Wszystko w sposób bezinwazyjny – bezpieczny zarówno dla kontrolujących, jak i kontrolowanych. Warto podkreślić, że tego typu urządzenie użytkowane przez KAS posiadają wszelkiego rodzaju systemy zabezpieczeń, przechodzą cykliczne badania stanu jakości i obsługiwane są przez przeszkolonych funkcjonariuszy.
– Z doświadczenia uważam, że skaner może przyspieszyć odprawę – mówi kierowca, pan Mariusz. – Osobiście nie mam się czego bać, niczego nie przemycam, ale myślę, że skaner zadziała prewencyjnie. Kierowcy będą uczuleni, nawet jeśli gdzieś coś schowają – papierosy, alkohol czy narkotyki – to taki skaner tę kontrabandę wykryje.
– Oddane do użytku urządzenie RTG służy do prześwietlania pojazdów, które odbywa się w trybie Gantry – tłumaczy kierownik Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu, nadkomisarz Roman Chomiczewski. – Oznacza to, że jednocześnie możemy prześwietlać 3 pojazdy osobowe lub 2 pojazdy typu bus lub autobus. Oddane do użytku urządzenie jest najnowszym tego rodzaju urządzeniem w Europie i pierwszym urządzeniem oddanym w Europie. Posiada wiele nowinek technologicznych, chociażby najnowszej generacji akcelerator półprzewodnikowy, bezprzewodową transmisję danych oraz nową technologię modelowania trójwymiarowego LiDAR. Skanowanie polega na tym, że brama urządzenia RTG przemieszcza się nad unieruchomionym pojazdem lub pojazdami wzdłuż płyty najazdowej. Dalej następuje transmisja danych, które są obrabiane poprzez narzędzia teleinformatyczne, po czym następuje interpretacja obrazu poprzez funkcjonariusza. W obrazie możemy odczytać wszelkiego rodzaju anomalia – elementy odbiegające od normy.
– Urządzenie nie jest używane za każdym razem – tłumaczy rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Stosujemy je w momencie, kiedy występują jakieś podejrzenia funkcjonariuszy, czy to z obserwacji podróżującego, czy z informacji, że ta osoba wcześniej zajmowała się przemytem. Takie samochody będą kierowane do prześwietlenia.
Na jakiej zasadzie działa mobilny pojazd skanujący?
– Pozwoli na skanowanie samochodów, autobusów czy ewentualnie pojazdów ciężarowych na terenie województwa lubelskiego. Będziemy go wykorzystywać także na przejściach granicznych dla wspomagania stacjonarnych rentgenów.
– Musimy i idziemy w kierunku nowoczesności – mówi sekretarz stanu, szefowa Krajowej Administracji Skarbowej Magdalena Rzeczkowska. – W Krajowej Administracji Skarbowej mamy już 38 wielkogabarytowych urządzeń skanujących. Oddajemy kolejne. Są też pozostałe urządzenia, które służą przede wszystkim do kontroli i prześwietlania pojazdów ciężarowych, ale także pomagają nam realizować zadania na kolejowych przejściach granicznych.
Bliźniaczy stacjonarny skaner RTG oddano też na osobowym przejściu granicznym w Zosinie.
Koszt jednego stacjonarnego skanera to 14 mln złotych. Z kolei mobilny pojazd skanujący kosztował 5 mln złotych.
MaT / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska (na górze)/ nadesłane (na dole)