W Poznaniu zakończyły się mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów złoto w rzucie młotem wywalczyła Malwina Kopron (na zdj.) z AZS-u UMCS-u Lublin z najlepszym tegorocznym wynikiem 75 m 42 cm, wyprzedzając o ponad metr Anitę Włodarczyk.
Na najwyższym stopniu podium stanęła także kobieca sztafeta 4×400 metrów AZS-u UMCS-u w składzie: Alicja Wrona, Wiktoria Drozd, Agata Wasiluk i Małgorzata Hołub-Kowalik.
Reprezentanci akademickiego klubu zdobyli jeszcze kolejne medale:
Izabela Paszkiewicz srebrny w biegu na 5 km. Jej czas to 16 min.05,50 sek. Dla zawodniczki pochodzącej z Terespola to etap przygotowań do startu w biegu maratońskim podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.
Również srebrno przypadło męskiej sztafecie 4×400 metrów w składzie : Mikołaj Kotyra, Cezary Mirosław, Maciej Hołub i Andrzej Jaros.
Czwarte miejsce w biegu na 200 metrów zajęła inna zawodniczka AZS-u UMCS-u Lublin.
Z dokonań lekkoatletów AZS-u UMCS-u jest bardzo zadowolony trener koordynator sekcji Paweł Danielczuk: – Cztery medale – mocny akcent na koniec dnia. Sztafety przypieczętowały ten start w Poznaniu. Generalnie jesteśmy zadowoleni, bo wygraliśmy klasyfikację medalową z gospodarzami. Chwała i podziękowania dla trenerów, którzy przygotowywali zawodników.
AZS UMCS z dorobkiem 5 złotych – 4 srebrnych i 2 brązowych krążków triumfował w klasyfikacji medalowej.
Agros Zamośc zakończył mistrzostwa z jednym złotym medalem po dyskwalifikacji sztafety 4×100 metrów, która początkowo była sklasyfikowana na 3. pozycji.
Oddajmy głos części medalistów. Jak swój występ podsumowała Paulina Guba, która już w pierwszym dniu wygrała pchnięcie kulą z najlepszym wynikiem w sezonie 18m 29 cm:
– Na to jedno pchnięcie się odnalazłam. W zasadzie miałam dwa starty przed mistrzostwami Polski. Tak naprawdę nie miałam gdzie startować. Brałam, co dał los, i jakoś sobie poradziłam.
Również w pierwszym dniu złoto w biegu na 1500 metrów wywalczył Marcin Lewandowski:
– Dość swobodnie poszło. Moją bronią na 1500 metrów jest szybkość z 800 metrów. Potwierdziłem to. Bardzo cieszę się z tego, jak swobodnie czułem się podczas biegu. Jestem na takim etapie kariery, że w końcu mogę cieszyć się i bawić bieganiem.
Już w środę (30.06) część lekkoatletów wystartuje w memoriale Ireny Szewińskiej.
AR / Materiały PZLA / opr. WM
Fot. AZS UMCS Lublin FB