„Mamy pełne ręce roboty, a nowych zgłoszeń przybywa”. Strażacy interweniują po gwałtownych burzach

img 20210625 094242 2021 06 25 193057

Ponad 1000 razy interweniowali do tej pory strażacy w związku z nawałnicami, które w czwartek 24 czerwca przeszły nad Lubelszczyzną. Najwięcej zgłoszeń – 413 – odnotowano w powiecie opolskim. 

ZOBACZ ZDJĘCIA: Zniszczenia po przejściu nawałnic: Zagłoba, Żmijowiska, Wrzelów

– Mamy pełne ręce roboty, a nowych zgłoszeń przybywa – mówi rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim, Rafał Dobraczyński. – W tej chwili na miejscu pracują 44 zastępy Państwowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Zadysponowano do nas jednostki z krajowego systemu, z ościennych gmin. Cały czas usuwamy powalone drzewa, robimy dojazd do posesji, pracujemy nad zabezpieczeniem uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, usuwamy też wodę z piwnic.

CZYTAJ: Nawałnice w województwie lubelskim. Na jaką pomoc mogą liczyć poszkodowani?

CZYTAJ: „Dachy przelatywały przez drogę”. Ogromne zniszczenia po nawałnicy w gminie Wilków [ZDJĘCIA]

Jak informują strażacy, najbardziej dotknięte nawałnicami powiaty to: opolski, lubelski i biłgorajski.

W piątek po południu silna ulewa przeszła nad powiatem biłgorajskim. Strażacy interweniowali tam ponad 100 razy, głównie przy wypompowywaniu wody z zalanych posesji i piwnic.

MaTo / opr. WM

Fot. powyżej Iwona Burdzanowska, na zdj. poniżej zniszczenia po nawałnicy w rejonie Chodla, fot. Słuchaczka Karolina, nadesłane

Exit mobile version