– 18. Dywizja Zmechanizowana jest gotowa do obrony Polski – oświadczył szef MON Mariusz Błaszczak. Podczas ćwiczenia Dragon-21, które zakończyło się w piątek, 18. Dywizja Zmechanizowana została poddana certyfikacji. Ceremonia zakończenia ćwiczeń odbyła się w Wólce Konopnej w powiecie łukowskim
Szef MON – który w piątek obok prezydenta Andrzeja Dudy uczestniczył w zakończeniu ćwiczenia Dragon-21 – podkreślił, że 18. Dywizja Zmechanizowana, najmłodsza dywizja w Wojsku Polskim, została sformowana „według wzorów NATO”.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wręczenie certyfikatu dla 18. Dywizji Zmechanizowanej
Przypomniał, że powstała ona z dwóch istniejących już wcześniej brygad: 1. Warszawskiej Brygady Pancernej i 1. Brygady Strzelców Podhalańskich. Dodatkowo w jej składzie znalazła się nowo formowana 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana. – Powstają kolejne pułki: pułk artylerii, pułk przeciwlotniczy, pułk rozpoznania. Jest już pułk logistyczny w Łomży. Więc 18 Dywizja Zmechanizowana operuje na wschodnim brzegu Wisły i jest gotowa, by bronić Rzeczpospolitej, a wszyscy wiemy skąd mogą nadejść zagrożenia – powiedział Błaszczak.
Dragon-21 to największe przedsięwzięcie szkoleniowe Dowództwa Generalnego w tym roku. Dragon odbywa się co dwa lata, na przemian z ćwiczeniem Anakonda.
W tegorocznej edycji brało udział 9400 żołnierzy i 800 jednostek sprzętu. W ćwiczeniu uczestniczyli żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych – Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Wojsk Specjalnych i WOT; Dragon rozgrywał się w domenach lądowej, powietrznej, morskiej i w cyberprzestrzeni. Poza wojskiem uczestniczyły w nim organy administracji wojewódzkiej i samorządowej oraz służby mundurowe spoza resortu obrony. Podczas ćwiczenia 18. Dywizja Zmechanizowana został poddana certyfikacji.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. i film Piotr Michalski