Przejście strefy burzowej jaką obserwowaliśmy w nocy w regionie zwiastuje, że w pogodzie się coś zmienia – mówi Grzegorz Kołodziej meteorolog ze Stowarzyszenia Klimatologów Polskich, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Po nawałnicach jakie przeszły nad Lubelszczyzną (24.06) strażacy interweniowali ponad 500 razy. Były to głównie wyjazdy związane z połamanymi drzewami, lokalnymi podtopieniami i zerwanymi liniami energetycznymi. Ale po fali upałów, czeka nas nieznaczne ochłodzenie.
– Powietrze suche, upalne jest zastępowane chłodniejszym i bardziej wilgotnym – dodaje Grzegorz Kołodziej. – Dzisiaj (25.06) pewnie jeszcze te temperatury mogą przekroczyć nawet 25 stopni, ale i tak będą kilka stopni mniejsze niż były chociażby wczoraj. Myślę, że w ciągu najbliższych dni temperatura maksymalna będzie oscylowała w granicach około 25 stopni, ewentualnie niewiele więcej. Może w połowie przyszłego tygodnia być może wrócą upały, ale chyba tak nie będą doskwierały, nie będą tak intensywne.
Cała rozmowa w materiale wideo:
W związku z wieczornymi i nocnymi burzami najwięcej interwencji dotyczyło powiatu opolskiego.
ToNie / GRa
Fot. archiwum