Nawałnice w województwie lubelskim. Na jaką pomoc mogą liczyć poszkodowani?

img 20210625 094510 2021 06 25 172917

Pierwsza pomoc finansowa dla poszkodowanych przez burze mieszkańców regionu może trafić do nich już w przyszłym tygodniu. Chodzi o wsparcie do 6 tysięcy złotych. To jednak niejedyne możliwości. 

Poszkodowane przez burze gminy mogą przede wszystkim liczyć na pomoc doraźną z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa wojewody lubelskiego Lecha Sprawki o skutkach nawałnic w regionie

– Chodzi o pomoc do 6 tys. zł – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Zwróciłem uwagę wójtom, żeby w jak najszybszym tempie zostały przekazane protokoły i wnioski o zasiłki losowe w wysokości 6 tys. zł, ponieważ tutaj procedura jest najprostsza. Przygotowuje się to na poziomie gminy, nawet bez pracowników Nadzoru Budowlanego. Przekażemy pieniądze do gmin, a gminy przekażą je poszkodowanym. Później, już zbiorczo, wystąpimy o środki z rezerwy do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. 

CZYTAJ: „Dachy przelatywały przez drogę”. Ogromne zniszczenia po nawałnicy w gminie Wilków [ZDJĘCIA]

Kiedy pieniądze mogą trafić do poszkodowanych regionów, na przykład do gminy Wilków w powiecie opolskim, gdzie uszkodzonych zostało ponad 150 budynków gospodarczych i mieszkalnych?

– Myślę, że będzie to możliwe już w przyszłym tygodniu – mówi sekretarz gminy Wilków, Iwona Giza. – Jak tylko środki od wojewody do nas wpłyną, natychmiast będziemy je przekazywać na konta mieszkańców. Myślimy, że pierwsze kwoty wypłyną od nas w poniedziałek. 

ZOBACZ ZDJĘCIA: Zniszczenia po przejściu nawałnic: Zagłoba, Żmijowiska, Wrzelów

Na jaką jeszcze pomoc mogą liczyć poszkodowani mieszkańcy?

– Mamy wnioski do 20 tysięcy. W ich wypadku powoływana jest komisja na poziomie gminy – wyjaśnia Lech Sprawka. – Mogą być nawet większe odszkodowania, wtedy kiedy dochodzi do całkowitego zniszczenia budynku. Teraz chyba nie mamy takich sytuacji. Wtedy do tej komisji wchodzi jeszcze nadzór budowlany. Jest też odrębna forma – odszkodowania za zniszczone budynki gospodarcze i uprawy. Tam już funkcjonuje specjalnie powołana komisja. W tym wypadku procedury trwają trochę dłużej. 

O odszkodowania można się też ubiegać w wypadku strat w uprawach. 

– Za pośrednictwem sołtysów będziemy przekazywać naszym mieszkańcom informację dotyczącą możliwości składania oświadczeń o stratach w uprawach rolnych, ponieważ te straty też są ogromne. Oświadczenia będą składane do Agencji Restrukturyzacji – tłumaczy Iwona Giza.

W wypełnianiu niezbędnych wniosków pomagają urzędnicy z poszczególnych urzędów gmin. Niektóre z nich wprowadziły 24-godzinne dyżury, tak aby jak najefektywniej pomóc poszkodowanym mieszkańcom.

Szczegóły na stronie internetowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego lub bezpośrednio w urzędach poszczególnych gmin. 

MaTo / opr. WM

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version