Jak unaocznić dziennikarzom warunki, w jakich kierowca furgonetki czy małego dostawczaka pracuje godzinami za kółkiem albo ładując czy wyładowując towar? Jak dowieść funkcjonalności pojazdu i uwiarygodnić parametry użytkowe? Najlepiej wrzucić na pakę ze ćwierć tony ładunku, dać kluczyki i wyznaczyć cel podróży bocznymi drogami, którym daleko do równych ekspresówek. Niech przekonają się, że komfort jazdy nie ustępuje osobówkom, biją je na głowę liczbą praktycznych gadgetów, a pracę ułatwia 12 nowych systemów wspomagania kierowcy. I to nie wszystko w nowej gamie małych dostawczaków Renault, które testował Jacek Bieniaszkiewicz:
JB
Fot. nadesłane