18 czerwca ukazał się nowy, piąty studyjny album zespołu Paula i Karol zatytułowany „Lifestrange”. Tego samego dnia premierę miał singiel „Leave Me”.
Po ponad 10 latach wspólnej twórczości i pomimo dzielących ich 850 kilometrów autostrady rozciągającej się pomiędzy Hamburgiem a Warszawą, Paula i Karol wciąż wiedzą, jak pisać oraz komponować chwytający za serce, refleksyjny, wyrastający z głębokiej przyjaźni pop. Mieszkająca obecnie w Hamburgu Paula i warszawiak Karol koncertują z zespołem, który traktują jak rodzinę. Jak sami przyznają, łączy ich przyjaźń do grobowej deski. „Nawet jeśli życie trochę się pogmatwa, nie przestaniemy grać i tworzyć”. – zgodnie twierdzą artyści.
„Lifestrange” – neologizm, którego basista Pauli i Karola używa do opisania wydarzeń dziejących się wbrew życiowym planom – trafnie oddaje nastroje towarzyszące zespołowi podczas nagrywania najnowszego albumu. Wszystkie utwory na płycie powstały przed wybuchem pandemii, w okresie społecznej i politycznej niepewności panującej zarówno w Polsce, jak i za jej granicami.
Paula i Karol lubią porównywać swoje brzmienie do zespołów i twórców, których często słuchają, począwszy od chicagowskiej grupy Whitney, przez wczesny dorobek Hall & Oats, po Boba Dylana.
(źródło: Mystic)