Pierwsza pomoc podczas upałów. Co robić?

vmayjjpxoa58n8e42k5x36s123cqgiv3 2021 06 19 214841

Fala upałów nad Lubelszczyzną. Temperatury do środy (23.06) mogą osiągać nawet powyżej 30 stopni Celsjusza. Długie przebywanie na słońcu może skończyć się odwodnieniem, przegrzaniem. a w niektórych przypadkach nawet śmiercią. 

– Reagujmy, widząc kogokolwiek na przykład leżącego na ławce czy na ziemi – mówi rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie komisarz Andrzej Fijołek. – To są takie temperatury, że zwłaszcza starsze osoby mogą zasłabnąć. Jeżeli widzimy kogoś na ulicy, nie wychodźmy z założenia, że jest to osoba nietrzeźwa. Trzeba się zatrzymać i udzielić pierwszej pomocy, zobaczyć, co się stało.

CZYTAJ: Fala upałów w Polsce. Nie zostawiajmy dzieci ani zwierząt w samochodzie!

– Trzeba też zwrócić uwagę, na sytuację gdy rodzice zostawią dziecko w samochodzie, bo weszli na chwilę do sklepu. Ale sklep ma klimatyzację, „pięciominutowe” zakupy przedłużają się do godziny, a zostawione w foteliku dziecko nie ma czym oddychać.

Widząc dziecko lub zwierzę zamknięte w samochodzie, postarajmy się poszukać właściciela auta. Możemy też zadzwonić na numer alarmowy 112, a w ekstremalnych sytuacjach nawet wybić szybę pojazdu. 

CZYTAJ: Ratownik medyczny: W czasie upału lepiej zostać w domu

– Reagujmy, kiedy ktoś mdleje lub leży nieprzytomny na ziemi, zwłaszcza podczas upałów – apelują też lekarze i ratownicy medyczni.

– Nie bójmy się pomóc komuś kto tej pomocy potrzebuje – mówi ratownik i dyspozytor medyczny z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, Paweł Krasowicz. – Podstawową sprawą jest przesunięcie takiej osoby w cień. Trzeba próbować nawiązać z nią kontakt. Jeżeli jest przytomna, można je podać coś do picia. Ale pamiętajmy: nie wlewajmy nieprzytomnym ludziom nic do gardła, bo możemy ich utopić. No i przede wszystkim trzeba taką osobę ochłodzić. Najprostszym rozwiązaniem jest wachlowanie, machanie ubraniem. A później trzeba zadzwonić pod 112 lub 999. Wtedy będziemy interweniować.  

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version