Ponad 1300 razy strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków nawałnic, które w ciągu minionych czterech dni przeszły nad Lubelszczyzną. Jednym z najbardziej poszkodowanych terenów w regionie jest gmina Wilków w powiecie opolskim. Spore szkody odnotowano także w powiecie biłgorajskim i zamojskim.
– Najwięcej, ponad 500 interwencji dotyczyło połamanych drzew i konarów – mówi rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Stachyra. – Drugie co do kolejności interwencje dotyczyły zerwanych dachów. To 263 akcje, szczególnie we wspomnianym powiecie opolskim, a dokładniej w gminie Wilków. Tam było najwięcej zdarzeń – 119 interwencji w samej tylko tej gminie. Strażacy 436 razy interweniowali w zakresie wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń i piwnic – informuje.
W wyniku burz doszło również do 8 pożarów od wyładowań atmosferycznych. W zdarzeniach nikt nie ucierpiał. Służby wojewody szacują szkody i straty powstałe w wyniku nawałnic.
ZAlew / opr. WT
Fot. archiwum