Straż interweniowała 1685 razy po burzach, które po południu i wieczorem przeszły przez Polskę – poinformował wieczorem rzecznik prasowy komendanta głównego PSP bryg. Krzysztof Batorski.
Najwięcej interwencji było w Wielkopolsce – 545, w Małopolsce – 366, na Mazowszu – 291, w woj. kujawsko-pomorskim – 150 i w woj. łódzkim – 115. – To są działania, do których strażacy pojechali, ale ta liczba na pewno wzrośnie – wyjaśnił rzecznik, dodając, że strażacy będą pracować do rana. Z informacji straży wynika też, że nikt nie został ranny podczas burz.
Według prognozy IMGW, burzowo będzie też w nocy, ale tylko we wschodniej połowie kraju. – W pierwszej połowie nocy będą to burze gwałtowne, z intensywnymi opadami deszczu, z porywistym wiatrem, początkowo także z gradem. W drugiej połowie nocy będzie się to uspokajać, niemniej jednak wciąż możliwe będą porywy wiatru do 90 km/h – powiedziała wcześniej PAP synoptyk IMGW Anna Woźniak. Jak dodała, sumy opadów nie powinny przekroczyć 30 mm.
RL / PAP / opr. WM
Na zdjęciu zniszczenia po burzy w Poznaniu, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk