Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 54-latkowi, który prowadził plantację konopi indyjskich. Mężczyzna trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu.
Plantację zlikwidowali kryminalni z Radzynia Podlaskiego. Funkcjonariusze na terenie zamieszkiwanej działki znaleźli blisko 200 krzaków konopi oraz 300 gram suszu. Właściciel miał przy sobie również ponad 10 litrów nielegalnie wyprodukowanego alkoholu.
Jego sprawą zajmie się sąd.
EwKa / GRa