Już nie tylko przejażdżki kolejką wąskotorową, ale także drezynami, czyli rowerami na szynach, mają przyciągnąć turystów do powiatu opolskiego. Do stacji Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej w Karczmiskach dotarły już pierwsze takie pojazdy. Teraz czas na ich przygotowanie, uzyskanie niezbędnych pozwoleń i rozpoczęcie sezonu.
– Chcemy dać turystom alternatywną formę zwiedzania tego pięknego terenu – mówi starosta opolski Dariusz Piotrowski. – Drezyna rowerowa jest to małe urządzenie. Waży około 150 kilogramów. Jest napędzana siłą mięśni. To taki rower na torach, czyli kręcimy i jedziemy.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Rowery na szynach wzbogacą turystyczne atrakcje powiatu opolskiego
– Inspiracją dla nas były bieszczadzkie drezyny rowerowe, ale także trasy drezynowe na terenie Europy. A jest ich około 1500. Ta forma aktywnego wypoczynku najbardziej rozpowszechniona jest w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii czy Niemczech. A Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa będzie jedyną kolejką w Polsce, która będzie dysponowała zarówno taborem kolejowym, jak i drezynami – dodaje Dariusz Piotrowski.
– Uruchamiamy drezyny, będzie jeździła kolej, przygotowujemy też wiele innych dodatkowych atrakcji dla turystów. Będzie ekspozycja zdjęć, związanych z historią Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej – opowiada Radosław Śpiewak, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu Lubelskim. – Drezyny to pomysł na spędzanie czasu na łonie natury, co ważne jest w tym okresie covidowym. Bezpieczeństwo sanitarne jest w tym przypadku o wiele większe, niż przebywanie w pomieszczeniach. Odstępy pomiędzy drezynami muszą zostać zachowane. A rodzina może wynająć sobie taki pojazd; żadnych pandemicznych zagrożeń tutaj nie ma.
– Budowa parkingu jest już na etapie końcowym. Dodatkowo ku końcowi zmierzają też prace na wieży widokowej. Zostało tam zainstalowane oświetlenie, podświetlenie fasad. Efekt wieczorem jest naprawdę bardzo piękny. W piątek na wieży będzie instalowana luneta – informuje Jarosław Kosik, menadżer projektu „Nadwiślańskie Drezyny Rowerowe”.
– Nasz powiat jest położony pomiędzy takimi ośrodkami turystyczno-wypoczynkowymi jak Nałęczów czy Kazimierz Dolny. Chcemy zachęcić turystów przybywających do tych dwóch miejscowości, aby odwiedzili także powiat opolski. Stacja kolejowa w Karczmiskach jest zlokalizowana niedaleko Kazimierza Dolnego. Myślę, że zainteresowanie turystów będzie bardzo duże, bo to naprawdę ciekawa atrakcja – uważa Dariusz Piotrowski.
– Każda aktywność fizyczna jest wspaniałą atrakcją, zwłaszcza w dobie koronawirusa, kiedy dużo ludzi siedziało, pracując przy komputerze. Myślę, że następnym razem skorzystamy z tych drezyn rowerowych – mówi jedna z turystek odwiedzających Kazimierz Dolny. – To niezły pomysł. Trasa fajna, widokowa. Jest kontakt z przyrodą – dodaje inny.
– Będzie to dodatkowa atrakcja. Nie ma czegoś takiego w regionie. Myślę, że drezyny rowerowe będzie to strzał w dziesiątkę – stwierdza Piotr Kozak z Centrum Informacji Turystycznej w Kazimierzu Dolnym.
– To jedyna kolejka wąskotorowa w regionie, która ma tabor kolejowy. Dodatkowo teraz pojawiły się drezyny. Myślę, że region takiej atrakcji potrzebuje – stwierdza Jarosław Kosik.
– Wrażenia z przejażdżki są wspaniałe. Myślę, że wszystkich zainteresuje taka forma wypoczynku. Proszę przyjechać i sprawdzić to osobiście – zachęca Radosław Śpiewak.
Na razie na stację w Karczmiskach dotarło 30 drezyn – docelowo będzie ich 50.
Przejażdżki Nadwiślańską Kolejką Wąskotorową a także rowerami na szynach mają ruszyć na przełomie czerwca i lipca.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. nadesłane / Łukasz Grabczak