Doktor Wanda Półtawska (na zdj.), lekarka, działaczka pro-life, profesor Papieskiej Akademii Teologicznej, dama Orderu Orła Białego, więźniarka Ravensbrűck otrzymała Wielką Nagrodę Honorową imienia Witolda Hulewicza. Pośmiertnie nagrodzono też profesora Andrzeja Półtawskiego.
Wanda Półtawska urodziła się w Lublinie w 1921 roku. Tu spędziła dzieciństwo i młodość, aż do aresztowania i osadzenia na zamku w 1942 roku. Trafiła do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Po wojnie wykładała na Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Zorganizowała Instytut Teologii Rodziny i kierowała nim przez 33 lata. Była przyjaciółką Jana Pawła II.
Podczas Gali Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wyróżniono w sumie 20 osób. Jury przyznaje nagrody w tych dziedzinach twórczości, działań społecznych i gospodarczych, jakie uprawiał Witold Hulewicz.
Doktor Wandę Półtawską uhonorowano za służbę Polsce i Kościołowi. Przewodniczący kapituły nagrody Romuald Karaś przypomina, że była więziona w obozie koncentracyjnym i przeprowadzano na niej eksperymenty pseudomedyczne.- Umiała się otrząsnąć z tych doświadczeń obozowych, rozpocząć pracę społeczną- Pracę nad umocnieniem polskiej rodziny jako podstawowej, obrona życia, to jest heroizm, to odwaga – podkreśla Romuald Karaś .
Podczas gali rozdania nagród odczytano list od doktor Wandy Półtawskiej, w którym podkreśliła, że należy do „pokolenia, które miało szczęście znać wspaniałych Polaków, a dzisiejszej młodzieży trzeba po prostu przekazać o nich wiedzę”. – Bohaterska Polska to nie jest deklaracja, ale program życia naszego pokolenia – przekazała.
Wielką Nagrodę imienia Hulewicza otrzymał również mąż Wandy Półtawskiej – profesor Andrzej Półtawski. To uczestnik Powstania Warszawskiego, filozof, etyk, antropolog.
Nagrody imienia Witolda Hulewicza, krytyka literackiego, tłumacza i wydawcy wręczono po raz 25.
Nagroda została ustanowiona w 1995 roku, w setną rocznicę jego urodzin (1895-1941), za zgodą i przy wsparciu jego najbliższych: córki Agnieszki i jej męża Romana Feilla.
Witold Hulewicz – pseudonim literacki „Olwid”, urodził się 26 listopada 1895 roku w Kościankach koło Wrześni, zmarł 12 czerwca 1941 roku rozstrzelany przez Niemców w Palmirach. Pochodził z rodziny ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych. Brał udział w Powstaniu Wielkopolskim. W 1921 roku debiutował tomem poezji „Płomień w garści”.
Podczas pobytu w Wilnie w latach 1925-1935 redagował „Tygodnik Wileński” pismo o ogólnopolskim charakterze. Sprawia, że Juliusz Osterwa przeniósł z Warszawy do Wilna swój słynny teatr Reduta. Zakłada Związek Zawodowy Literatów Polskich w Wilnie.
Witold Hulewicz był organizatorem rozgłośni wileńskiej Polskiego Radia. Zatrudnił tam dwóch poetów: Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i Czesława Miłosza. W 1928 roku rozgłośnia wileńska nadaje pierwsze polskie słuchowisko autorstwa Witolda Hulewicza Pogrzeb Kiejstuta.
Po przeniesieniu się do Warszawy kierował działem literackim w Polskim Radiu. Jego zasługą było utworzenie Teatru Polskiego Radia. Słuchowiska pisali wybitni twórcy m.in. Jarosław Iwaszkiewicz i Jerzy Szaniawski.
W 1939 roku przemawiał przez radio do żołnierzy niemieckich oblegających Warszawę apelując do ich sumień. Stał u boku prezydenta Stefana Starzyńskiego w trakcie obrony stolicy. 10 października 1939 roku rozpoczął redagowanie i wydawanie tygodnika „Polska żyje”.
Aresztowany i więziony na Pawiaku przeszedł tortury w katowni Gestapo na Szucha. Nikogo nie zdradził. 12 czerwca 1941 roku został rozstrzelany w Palmirach.
IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum