Puławscy strażacy otrzymali dziś nowy sztandar. To główny element Wojewódzkich Obchodów Dnia Strażaka, które odbyły się na placu Fryderyka Chopina w Puławach.
W ponad 100-letniej historii puławska jednostka miała już dwa sztandary, ale obecnie są one niezgodne z przepisami.
– Choć miejscowa straż powstała w 1904 roku to – jak wskazują kroniki – początkowo strażacy nie garnęli się, by taki sztandar posiadać – tłumaczy historyk Zbigniew Kiełb z Muzeum Czartoryskich w Puławach. – W 1917 roku dopiero udało się wykonać ten sztandar, przy czym na ówczesne realia nie był on dobrze wykonany, więc go jeszcze poprawiono i używano go w okresie międzywojennym. Później przyszły trudne czasy okupacji niemieckiej, później te przeobrażenia po zmianie ustroju. Pod koniec lat 80. strażacy w ławce dostali sztandar, który jest tak naprawdę obecnie nieaktualny i niezgodny z przepisami, więc trzeba było wykonać nowy.
– Sztandar dla jednostki to rzecz najważniejsza – jest on docenieniem pracy danej komendy – mówi zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Krzysztof Hejduk: – Po drugie, jest podziękowaniem społeczności, bo to społeczność funduje sztandar. To jest podziękowanie dla strażaków za pełnioną służbę. A ten rok, który był, był wyjątkowy. Trudny i inny, ponieważ oprócz tego, że straż pożarna zajmuje się pożarami, a to jest tylko 20 procent, reszta to są inne zdarzenia: klęski żywiołowe, wypadki drogowe, a w ciągu ostatniego roku – głównie pandemia.
Państwową Straż Pożarną na Lubelszczyźnie tworzy ponad 1600 funkcjonariuszy pełniących służbę w komendzie wojewódzkiej, 16 komendach powiatowych i 4 miejskich. W ubiegłym roku strażacy wyjeżdżali do akcji prawie 28 tysięcy razy.
Informacje dotyczące dawnych sztandarów oraz historii puławskiej straży będą zawarte w specjalnym albumie, który powstaje przy współudziale Muzeum Czartoryskich.
ŁuG / opr. GRa
Fot. Łukasz Grabczak