Koniec z podrzucaniem odpadów, pełna wiedza o segregacji – czyli kto i ile wyprodukował śmieci. Już wkrótce mieszkańcy Zamościa przetestują nowy system – SISO, czyli System Indywidualnej Segregacji Odpadów. Z zabudowań wielorodzinnych znikną nieestetyczne kontenery, a na ich miejscu pojawią się tzw. inteligentne pojemniki z kodami QR.
– System Indywidualnej Segregacji Odpadów to system, który umożliwi oszczędzanie – mówi dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Zamość, Jarosław Miechowiecki. – Wymusi również poprawną segregację, z którą mamy największy problem w zabudowie wielorodzinnej, a także ukróci anonimowość w dostarczaniu odpadów do tych gniazd.
– Śmieci to bardzo ważny temat i coś trzeba z tym robić, żeby nam było coraz lepiej. – mówią mieszkańcy Zamościa – Uważam, że te pojemniki o których w tej chwili się mówi są bardzo potrzebne. Jestem za tym, żeby się uchronić przed nieprzyjemnym zapachem śmieci, ale i przed ludźmi, którzy podrzucają swoje odpady.
– Pojemniki z kodami QR to specjalistyczne metalowe techniczne obudowy, w których są umieszczone kosze na frakcje opadów., które aktualnie musimy segregować na 5 frakcji. – dodaje dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Zamość Jarosław Miechowiecki. – Każdy z mieszkańców objęty tym systemem dostanie odpowiednie kody QR, czyli kreskowe naklejki, które będą dystrybuowane przez miasto i administratorów odpowiednich budynków. Dostanie to mieszkaniec indywidualnie dla swojego gospodarstwa domowego. Taki kod przeznaczony do odpowiedniej frakcji, będzie naklejał na worku, który będzie wyrzucał z tymi odpadami. Tylko ten kod umożliwi otwarcie tych pojemników.
– Borykamy się z dwoma problemami. Pierwszy z nich to za duża ilość śmieci, którą generujemy – mówi prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej sp. z.o.o w Zamościu, Małgorzata Bzówka. – Powinniśmy płacić za swoje śmieci, stąd ten system identyfikacji, który te rzeczy w pewien sposób unormuje. Mamy konkretny rodzaj śmieci z konkretną wagą i ceną, więc po pierwsze możemy udoskonalić harmonogramy odbioru, a po drugie możemy docelowo myśleć o weryfikacji ceny za te śmieci. Bo jeśli ponosimy mniejsze koszty transportu, to adekwatnie do tego śmieci są tańsze. Będzie to musiało pewien okres trwać, abyśmy mogli zrobić podsumowanie i analizę ile faktycznie możemy zaoszczędzić jako miasto.
– Problem ze śmieciami jest spotykany w całym mieście – mówi mieszkaniec Zamościa – To chyba dobrze, że będą takie zamykane pojemniki, do których nikt nie będzie mógł niczego podrzucić. Na pewno będzie to ułatwienie.
– Będzie to odpowiednio warzone, oznakowane i przypisywane w bazach danych dla odpowiedniego gospodarstwa domowego. Dodatkowo pojemniki będą zabezpieczone systemem wizyjnym, czyli będą z każdej strony monitorowane – dodaje dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Zamość, Jarosław Miechowiecki. – Odpowiednie oprogramowanie będzie nawet monitorować moment, w którym worek z odpadami zostanie podrzucony, czyli nie zostanie wrzucony, a tylko zostawiony pod śmietnikiem, bo ktoś nie ma do niego odpowiedniego kodu. W takiej sytuacji zostanie zaalarmowany nasz urząd oraz spółka, która odbiera odpady. Spółka będzie miała taki monit, że tym w danym momencie taki worek został tam pozostawiony.
– Skończy się możliwość ingerencji innych mieszkańców, którzy przychodzą, grzebią w tych pojemnikach, wyjmują i pozostawiają odpady pod śmietnikami – mówi prezes Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlanych w Zamościu, Zdzisław Wojtak. – Pojemniki będą zamykane automatycznie i otwierane automatycznie. Będą szczelne i tym samym nie będzie nieprzyjemnych zapachów w okresie letnim. Mam nadzieję, że sprawdzą się na naszym osiedlu.
Nowy system w pierwszym etapie pojawi się na osiedlach Chłodna TBS, Zamoyskiego, Łukasińskiego i Małym Cichym. Zostanie on wprowadzony pilotażowo jeszcze w tym roku.
Miasto Zamość na ten cel otrzymało 4 miliony złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
AP / opr. AKos
Fot. Agnieszka Piela