Zapasy krwi na wyczerpaniu. Brakuje prawie wszystkich grup

dsc 3580 2021 06 29 172724

Brakuje krwi w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie oraz w jego lokalnych oddziałach. Lekarze apelują do dawców o jej oddawanie, ponieważ bez krwi często nie są w stanie ratować życia. 29 czerwca terenową akcję poboru krwi zorganizowano w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Akcja krwiodawstwa w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim

– Stany magazynowe są na wyczerpaniu, a chorzy w szpitalach czekają na pomoc. Prosimy o oddawanie krwi – mówi pielęgniarka z chełmskiego oddziału Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Małgorzata Legieć. – Ruszyły szpitale, różne oddziały zabiegowe i onkologiczne. Z tego względu ta krew jest potrzebna. Poza tym musimy pamiętać, że krew maksymalnie jest z reguły ważna do 42 dni. Ma więc określony termin przydatności i może być wykorzystana tylko w krótkim okresie. Oczywiście współpracujemy z innymi centrami w całej Polsce, wymieniamy się tą krwią. Każdy z lekarzy chce dla pacjentów krew jak najświeższą. Musi przyjść zdrowy człowiek i oddać krew dla drugiego pacjenta. Nie ma innej metody – dodaje.

– Dzisiaj mamy akcję terenową blisko naszej siedziby – informuje Dominika Stefaniec, lekarz kwalifikujący do oddania krwi. – Jesteśmy w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, w sali kolumnowej, mamy sporo stanowisk. Jesteśmy przygotowani na przyjęcie dużej liczby dawców. Żeby wziąć udział w akcji, wystarczy przyjść, zgłosić się. Oczywiście trzeba się wcześniej odpowiednio przygotować. Trzeba rano zjeść lekkostrawny posiłek, dobrze się nawodnić. Należy być wypoczętym, wyspanym. Wcześniej nie pić żadnego alkoholu, najlepiej przez ostatnie 48 godzin nie przyjmować żadnych leków. Ogólnie trzeba być po prostu zdrowym. Dawca nie powinien mieć żadnych chorób przewlekłych czy też leków przyjmowanych na stałe – tłumaczy.

– Warto pomagać. Nas to nic nie kosztuje, a można drugiej osobie zdecydowanie pomóc – mówią dawcy. – Chociaż wydaje się, że ta igła jest bardzo straszna, ale rzeczywiście nie ma się czego bać. Wiem to sam po sobie, bo oddaję krew regularnie. Warto przyjść do Regionalnego Centrum czy też na akcje terenowe, które RCKiK organizuje i oddawać krew – dodają.

– Jeżeli chodzi o szczepienia przeciw COVID-19, to po szczepionkach Pfizer i Moderna wystarczy odczekać 48 godzin i już można oddawać krew. Chyba że pojawią się jakieś niepożądane objawy na przykład gorączka. Wtedy trzeba poczekać tydzień od zakończenia tych objawów. Natomiast po Johnson & Johnson i AstraZeneca trzeba odczekać 2 tygodnie przed oddawaniem krwi – wyjaśnia Dominika Stefaniec.

– Obecnie w naszych zapasach brakuje niestety praktycznie wszystkich grup krwi oprócz AB. Dlatego serdecznie zapraszamy, żeby przyjść. Zaczyna się sezon wakacyjny, więcej wypadków i po pandemii wracają zabiegi planowe, dlatego tej krwi tak brakuje. W tej chwili zapasy są bardzo małe – dodaje Dominika Stefaniec.

– Serdecznie zapraszamy dawców do oddania krwi. Jednocześnie chciałam podziękować tym, którzy już odpowiedzieli na nasze apele. Dziękuję i proszę o jeszcze – mówi Małgorzata Legieć.

Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami na oddanie krwi dawcy przysługują dwa dni zwolnienia od pracy.

W związku ze znacznym spadkiem zapasów krwi Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie na środę  (30.06) zaplanowało akcję poboru krwi w Łęcznej, a w kolejnych dniach w Lublinie, Krasnymstawie, Radzyniu Podlaskim i Chełmie. Szczegóły na stronie internetowej rckik.lublin.pl.

ŁoM / opr. WT

Fot. Krzysztof Radzki

Exit mobile version