Adrian Zandberg spotkał się w Zamościu z działaczami Lewicy. Tematem rozmów było m.in. zawieszenie działalności oddziału pediatrycznego w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym.
– Jest to wynik przesadnych oszczędności na ochronę zdrowia. Aby temu zaradzić, trzeba brać przykład z naszych sąsiadów, chociażby Czechów – mówił podczas konferencji poseł Zandberg: – Bo myśmy sobie w Polsce urządzili taki system, w którym mamy skrajnie niską składkę zdrowotną, w której samorządy – delikatnie rzecz ujmując – nie są hojne jeżeli chodzi o wydawanie pieniędzy na ochronę zdrowia, a potem się dziwimy jak to jest, że kolejki są długie, że kolejne oddziały są zamykane. Musimy w końcu zacząć w tę ochronę zdrowia na serio inwestować. Myślę, że pandemia – mam nadzieję – nauczyła nas wszystkich, że oszczędzanie na publicznej ochronie zdrowia to jest droga donikąd.
Jego zdaniem nakłady na służbę zdrowia trzeba zwiększyć, co powinno być przedmiotem rozmów ponadpartyjnych. W sprawie sytuacji zamojskiego szpitala poseł będzie interweniował na poziomie samorządowym i ministerialnym.
Przypomnijmy, że oddział dziecięcy został zamknięty na okres od 1 lipca do 30 września. Powodem tej decyzji jest brak lekarzy. Dzieci wymagające hospitalizacji są kierowane do szpitali w Biłgoraju, Krasnystawie, Tomaszowie Lubelskim i Hrubieszowie.
AP/ opr. DySzcz
Fot. Agnieszka Piela