„Dumka i mazurek”: ukraińska młodzież z wizytą w Radecznicy

20210714110125 img 7150 2021 07 14 193845

Wczoraj (13.07) w nocy do Radecznicy przyjechała 20-osobowa grupa młodzieży z Łucka. Razem z miejscową młodzieżą przy merytorycznym wsparciu opiekunów będą realizować projekt „Dumka i mazurek”.

Za nimi już pierwsze spotkanie. O tym jak będzie wyglądała wymiana młodzieży mówi prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Lokalnego Mokrelipie Andrzej Kondrat: – Gdy dowiedzieliśmy się o konkursie, ogłoszonym przez Polsko-Ukraińską Radę Wymiany Młodzieży, po rozmowie z panią Niną Porębską z Łucka, podjęliśmy decyzję, że spróbujemy aplikować o środki, by zrealizować projekt, który pozwoli na przyjazd do Polski grupie młodzieży z Ukrainy.

Ukraińska młodzież podkreśla, że podoba im się w Polsce i chcą poznać kulturę tego kraju.

– Nie było nam trudno zebrać młodzieży, bo wszyscy chodzą do nas na kurs języka polskiego – mówi Oksana, nauczycielka języka polskiego w Towarzystwie Kultury im. Tadeusza Kościuszki w Łucku: – Mamy też ze sobą zespół Wołyńskie Słowiki. Dzieciaki bardzo chętnie przyjechały, bo zawsze dzięki temu zawiązują nowe kontakty z polską młodzieżą i ćwiczą język.

– Idea jest taka, żeby wszystko to, co będzie się działo, wypływało od młodzieży, aby to oni kształtowali to, co chcą tutaj robić, co i jaki sposób chcą nam pokazać, a my po prostu tylko na uboczu chcemy czuwać nad ich bezpieczeństwem – mówi Andrzej Kondrat: – Myślę, że to będzie najlepszy sposób na integrację, na poznanie. Nic nie chcemy narzucać.

– Jest fajnie – mówi Dominik Cieplak z Latyczyna: – Chciałbym ich poznać, ale dość ciężko się dogadać. Jakoś damy radę.

– Moja mama ma ukraińskie korzenie. Pochodzi z Ukrainy i mamy tam rodzinę – mówi Kinga Smyl: – Chciałabym poznać kulturę ukraińską i dzięki tej wymianie mogę to zrobić. Na pewno będą to dla nas dobre wakacje.

– Poza tym, że mamy sprawować opiekę, to spróbujemy trochę się zintegrować – mówi Leszek Hejda, nauczyciel języka polskiego i historii w Szkole Podstawowej w Radecznicy: – Trochę będziemy uczyli się polskiego i odwrotnie, nasi uczniowie może nauczą się trochę ukraińskiego.

– To pierwszy dzień naszego spotkania – mówi Edyta Misiarz, dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Radecznicy: – Mamy możliwość poznania się, zaprezentowania z jak najlepszej strony. Oprócz warsztatów muzycznych zaplanowaliśmy warsztaty plastyczne. Chciałabym pokazać im kulturę i sztukę ludową, to, co nas łączy i nasze korzenie. Chciałabym, żeby młodzież z Ukrainy zobaczyła jak nasza kultura się rozwinęła, jaka była i jaka jest. Będziemy też próbować tradycyjnych dań polskich. Będziemy się integrować – i kulinarnie, i sztuką, i zabawą.

Projekt potrwa 10 dni. Na zakończenie zostanie wydana dwujęzyczna kronika (coś w rodzaju pamiętnika) z codziennymi relacjami uczestników. Projekt został sfinansowany w całości przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w kwocie 64 tysięcy złotych.

Utwór „Kwiaty polskie” wykonała Ania z zespołu pieśni i tańca „Wołyńskie Słowiki” z Łucka.

AP/ opr. DySzcz

Fot. CKSiT Radecznica

Exit mobile version