Za nami Rajd Nadwiślański. Puławy i nadwiślańskie gminy województwa lubelskiego gościły przez dwa dni – w piątek i sobotę – załogi walczące w tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
W sobotę musiały sprostać wyzwaniom tamtejszym asfaltów, miejscami dość zdradliwych zdradliwych, o czym przekonały się załogi, które – jak w kontekście tego rajdu się mówi – „zwiedzały okoliczne sady”.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Rajd Nadwiślański
Po ośmiu odcinkach specjalnych pora na metę przed Urzędem Miasta w Puławach, gdzie wśród kibiców był też Jacek Bieniaszkiewicz.
Rajd wygrał Mikołaj Marczyk (Skoda Fabia Rally2 Evo), który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Drugie miejsce na mecie w Puławach ze stratą 20,3 s wywalczył Tomasz Kasperczyk (VW Polo GTi R5), a trzeci był Sylwester Płachytka (Skoda Fabia Rally2 Evo) – strata 35,9 s.
– To był wspaniały rajd. Bardzo się cieszę, bo 48 godzin temu po raz pierwszy po ośmiu miesiącach przerwy siedziałem w aucie na asfalcie – mówi Mikołaj Marczyk.
– W przyszłym roku Rajd Nadwiślański też zawita do Puław. Myślimy, żeby zrobić odcinek specjalny w samym mieście – mówi Romuald Chałas, prezes Automobilklubu Polski.
JB
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz