Będzie ponad 70 projekcji filmowych w tym 19 premier, spotkania z aktorami i reżyserami, a także liczne warsztaty i wernisaże – w sobotę 31 lipca w Kazimierzu Dolnym rozpoczyna się 15. Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. W odróżnieniu do poprzedniej – hybrydowej edycji – organizatorzy wracają do stacjonarnego kina, które powstało w nadwiślańskim miasteczku.
Już w piątek (30.07), punktualnie w południe otwarto kasy biletowe. To okazja by nabyć ostatnie wejściówki chociażby na film otwarcia. Tradycyjnie już kilka godzin wcześniej ustawiła się kolejka chętnych: – Bilety na film otwarcia są niedostępne z reguły w normalnej sprzedaży, więc od lat przyjeżdżamy tutaj w piątek rano, żeby nabyć bilety na ten film – mówią kinomani.
– I my się stęskniliśmy, i publiczność się stęskniła, więc chcemy sprostać oczekiwaniom naszym i widzów – mówi Marek Bujakowski, producent festiwalu BNP Paribas Dwa Brzegi: – Budujemy miasteczko jak za starych dobrych czasów. Jeżeli chodzi o Duże kino, mamy przygotowany gigantyczny namiot. To 900 metrów kwadratowych powierzchni. Staramy się sprostać wszystkim obostrzeniom covidowym, więc jesteśmy przygotowani: mamy stację dezynfekcji i tablice informacyjne. Będziemy dbać o publiczność jak najbardziej się da. Chcemy, żeby ludzie mogli konsumować wszystko na żywo. Interpersonalne kontakty przy okazji imprez kulturalnych są niezwykle istotne. Na tym nam zależało.
– W nazwie mamy „Festiwal filmu i sztuki”, więc prezentowane są różne rodzaje sztuki – mówi Jerzy Zieliński, prezes Stowarzyszenia Dwa Brzegi: – Dzięki włączeniu się miejscowych artystów, mamy bardzo bogaty program wydarzeń, które obejmują zarówno miasto, jak i okolice. W Janowcu jest na przykład szereg inicjatyw promujących okoliczne winnice, które się dynamicznie rozwijają. Jest również Mięćmierz, którzy zawsze jest aktywny.
– Stawiamy nacisk na te inne sztuki, ponieważ film jest mocno obstawiony i dużo się dzieje filmowego – mówi Maks Skrzeczkowski, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki: – Wychodzimy z takiego założenia, że możemy swoje pięć groszy wrzucić w tą wielką, wspaniałą imprezę. Przygotowaliśmy około 10 wystaw, które można oglądać i w bibliotece w Kazimierzu Dolnym, i na zamku, i na skwerku, gdzie jest galeria. A u nas w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki (KOKPIT) będzie pięć wystaw jednocześnie. Na dziedzińcu zamku aktualnie mamy wystawę Witolda Krasowskiego „Love-krowe”, ale lada moment będzie wystawa Tomasza Tomaszewskiego „Personal”. Genialne wystawy wspaniałych fotografów. Przez cały tydzień będziemy codziennie organizowali spotkania, warsztaty, prezentacje.
– Stworzenie takiego kina w tydzień to ciekawe doświadczenie – mówi Marek Bujakowski: – To miasto nie ma takiej infrastruktury, a jest ciekawe, niezwykłe i magiczne. To jest też wyzwanie, żeby stworzyć obiekty kinowe i infrastrukturę w tym magicznym miejscu, które nie ma nawet takiej przestrzeni, więc tu jest walka o każdy metr kwadratowy.
– Rzeczywiście nie ma u nas kina i przy festiwalach typu Dwa Brzegi jest ono tworzone – mówi Artur Pomianowski, burmistrz Kazimierza Dolnego: – Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda nam się stworzyć kino z prawdziwego zdarzenia. Pojawił się pomysł, żeby uruchomić kino na terenie Zespołu Szkół im. Koszczyca Witkiewicza w ramach kompleksu, który chce stworzyć starostwo. Zobaczymy, jak to się potoczy.
To jednak perspektywa kilku lat. A tegoroczna, piętnasta edycja Dwóch Brzegów rozpocznie się w sobotę i potrwa do 8 sierpnia. Szczegółowy program festiwalu można znaleźć TUTAJ.
ŁuG/ opr. DySzcz